Festiwal strzelecki w stolicy dla Miedzi
Niesamowity obrót miał mecz wyjazdowy Miedzi Legnica z Polonią Warszawa. Na stadionie Czarnych Koszul legniczanie wygrali 4:3 (1:1), ale zwrotów akcji było mnóstwo. To była idealna reklama rozgrywek Fortuna 1. ligi.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Oba zespoły tworzyły swoje okazje, chociaż początek należał do Polonii. To dało efekt w 11. minucie. Michał Bajdur z prawej strony pola karnego podał do wbiegającego Szymona Kobusińskiego, a ten z pięciu metrów uderzył piłkę piętą i pokonał bramkarza Miedzi.
Podopieczni Radosława Belli szybko jednak odpowiedzieli. W 17. minucie Emmanuel Agbor prostopadle podał piłkę w pole karne do Kamila Drygasa, a doświadczony zawodnik Miedzi mając przed sobą tylko bramkarza skierował futbolówkę do siatki i wyrównał stan meczu na 1:1.
Miedź zaczęła się rozkręcać. W 34. minucie Damian Michalik strzelił z naroźnika pola karnego, ale dobrze obronił bramkarz Polonii.
Druga połowa to już futbol totalny. W niej kibice zobaczyli aż pięć bramek. Tu zdecydowanie lepiej radzili sobioe piłkarze Miedzi, ale też sami stworzyli sobie problemy, kiedy dwa razy faulowali rywali w polu karnym.
Sygnał, że to może być bardzo ofenywne 45 minut dał już w 47. minucie Mehdi Lehaire, który uderzył zza szesnastki i trafił w słupek. Chwilę później dobrą okazję miał Michalik, ale strzelił obok bramki, a minutę później ponownie Michalik był bliski gola. Skrzydłowy Miedzi uderzył piłkę głową obok słupka po dośrodkowaniu Michaela Kostki.
Gola na 2:1 dla Miedzi zobaczyliśmy w 55. minucie, kiedy Agbor dośrodkował z prawej strony do Michalika a ten z bliskiej odległości pokonał bramkarza Polonii.
W 66. minucie legniczanie zdobyli trzeciego gola. Piłkę głową odegrał Antonik do Krzysztofa Drzazgi, a napastnik Miedzi wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał golkipera.
W 69. minucie było już jednak 2:3. Lehaire sfaulował w polu karnym zawodnika gości i sędzia podyktował jedenastkę. Karnego pewnie wykorzystał Michalski.
W 82. minucie Polonia wyrównała po drugim golu strzelonym z rzutu karnego. Sędzia wskazał na „wapno” po tym, jak w polu karnym przeciwnika sfualował Kamil Antonik. Jedenastkę wykorzystał Kobusiński.
Miedź jednak nie miała zamiaru zadowolić się remisem i już w 84. minucie kolejny raz wyszła na prowadzenie. Trzecią asystę zaliczył Agbor, który dośrodkował z lewej strony na głowę Marcusa Mansfelda, a niemiecki napastnik trafił do siatki i było 4:3 dla Miedzi!
Polonia Warszawa - Miedź Legnica 3:4 (1:1)
Bramki: Kobusiński 11, 82 (karny), Michalski 69 (karny) - Drygas 17, Michalik 55, Drzazga 66, Mansfeld 84..
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
Żółte kartki: Kowalski-Haberek - Agbor, Kostka.
Polonia: Kuchta - Kołodziejski, Grudniewski, Kowalski-Haberek - J. Piątek (64. Koton), Fadecki (64. Pawłowski), Marciniec (85. Tomczyk), Biedrzycki (85. Zawistowski) - Bajdur (75. Kluska), Michalski - Kobusiński.
Miedź: Mądrzyk - Kostka (64. Carolina), Mijusković, Hoogenhout, Hartherz - Tront, Lehaire (74. Pierzak), Antonik (86. Niewulis), Michalik (64. Drzazga), Drygas (74. Mansfeld) - Agbor.