Robert Lewandowski wsparł piłkarza Miedzi

Młody zawodnik Miedzi ostatnio napisał oświadczenie w którym odniósł się do komentarzy dot. jego wypowiedzi.

"Zaszczyt pociąga za sobą obowiązki. Chciałbym odnieść się do mojego ostatniego wywiadu dla "Weszło". Kilka portali i niektórzy czytelnicy wyrwali moją wypowiedź z kontekstu. Chciałbym to sprostować. Mówiłem o tym, że Robert Lewandowski pokazał już że wszystko jest możliwe przy odpowiednim podejściu i poświęceniu się pasji. Każdy z nas ma marzenia. Moim marzeniem z dzieciństwa jest zdobycie złotej piłki. Marzenie stało się czymś co pozwala mi codziennie pracować nie tylko po to by spełnić marzenie tego siedmioletniego chłopca, ale też żebym z dnia na dzień stawał się coraz lepszym człowiekiem. Czy wierzę że kiedyś mogę wygrać złotą piłkę? Tak, tak samo jak wierzę że każdy inny chłopak ma taką samą szansę by ją zdobyć, bo z wiarą i sumienną pracą nie ma rzeczy niemożliwych. Jaki jest sens mieć marzenie jeżeli się w nie nie wierzy?" - napisał Drachal.

Najlepszy polski piłkarz, aktualnie gracz FC Barcelony Robert Lewandowski po tym oświadczeniu dodał otuchy młodemu piłkarzowi pisząc "Dawid, nikt nie może Ci odebrać marzeń. Rób wszystko aby je spełnić, bo nie ma rzeczy niemożliwych. Trzymam kciuki!"

Dawid Drachal gra pierwszy sezon w Miedzi Legnica w piłce seniorskiej. Na poziomie ekstraklasy rozegrał dotychczas 15 meczów w których zdobył 1 gola. Gra pomocnika wywarła dobre wrażenie na obserwatorach. Jest nieustępliwy i ma dobre umiejętności techniczne. Prawdopodobnie jego przygoda z Miedzią zakończy się na jednym sezonie, bo jest blisko przejścia do mistrza Polski - Rakowa Częstochowa. Legniczanie prawdopodobnie sprzedażą Drachala zarobią najwięcej pieniędzy w historii klubu na transferze. Mówi się o kwocie ok. 600 tys. euro.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Drachalowi powodzenia w karierze, wierząc że jego rozwój będzie przebiegał zgodnie z jego marzeniami.