ZEW ograł Siódemkę (FOTO)
LEGNICA. Szczypiorniści Siódemki Miedź Huras Legnica przegrali u siebie z ekipą ZEW-u Świebodzin 34:35 (17:15). To nie był dobry występ ekipy Tomasza Górecznego. Rywale zwyciężyli zasłużenie.
Ostatnio legniczanie mają duże trudności i nie są w najlepszej formie. Jeszcze w pierwszą, dość wyrównaną połowę, gospodarze wygrali 17:15. Początek drugiej odsłony mieli bardzo dobry, prowadzili 21:16, ale potem nastąpił zwrot.
Goście ze Świebodzina nie tylko odrobili stratę w zaledwie 4 minuty, ale po chwili wyszli już na prowadzenie, a w 50. minucie ZEW wygrywał 30:24.
W końcu w legnickiej ekipie nastąpił wstrząs, natomiast goście byli karani przez sędziów i w pewnym momencie byli we czwórkę na parkiecie. To przełożyło się na wynik, bo Siódemka w 57. minucie zdołała wyrównać na 31:31.
Mimo dwóch osłabień spowodowanych czerwonymi kartkami, a także stratą gracza z powodu kontuzji już na początku spotkania, ZEW zdołał w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Triumfował w Legnicy 35:34.
- Za dużo nam uciekli, udało nam się skrócić, ale to chyba było najwięcej na co nas było dzisiaj stać. Natomiast wychodzimy na drugą połowę skoncentrowani i z plus pięć robi się minus jeden. Musimy obejrzeć ten mecz na wideo, bo na gorąco to jest niewytłumaczalne - mówi Tomasz Góreczny, trener Siódemki.
Jedynym pozytywnym akcentem było wręczenie medali juniorom młodszym Siódemki Miedź w przerwie spotkania. Ekipa Adama Skrabani (roczniki 2006-2007) zdobyła mistrzostwo Dolnego Śląska.
Siódemka Miedź - ZEW Świebodzin 34:35 (17:15)
Siódemka: Mazur, Stachurski - Pacek 3, Przybylak 1, Czarnecki 9, Kuliński 5, Nowosielski 3, Kruszelnicki 1, Siwak 1, Stańko 3, Łukawski 5, Gregułowski 3, Grozdek, Pacuła.
{gallery}galeria/sport/04-03-23-siodemka_miedz-zew-swiebodzin-fot-dawid-soltys{/gallery}