Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Dwie różne Miedzi. Ważna wygrana (FOTO)

LEGNICA. Miedź Legnica w końcu wygrała. Na własnym terenie pokonała Wisłę Płock 2:1 (1:1). Gole dla legnickiej drużyny zdobyli Angelo Henriquez i Nemanja Mijusković. Dla gości trafił Marko Kolar. Po grze w pierwszej połowie zwycięstwo nie było oczywiste.

Dwie różne Miedzi. Ważna wygrana (FOTO)

Miedź spotkanie przeciw Wiśle zaczęła bardzo nerwowo. Już w 3. minucie legniczan uratował słupek. Po stałym fragmencie gry Adam Chrzanowski uderzył piłkę głową i ta trafiła w słupek. Po chwili po dobitce Rafała Wolskiego futbolówka powędrowała nad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później groźnie uderzał Kristian Vallo, lecz jego strzał obronił debiutujący w Miedzi Stefanos Kapino. Grek zastąpił kontuzjowanego Mateusza Abramowicza.

W 22. minucie płocczanie jednak zdołali pokonać Kapino. Sporo było w tym przypadku. Vallo strzelał w stronę bramki, piłkę wybił Mijsuković, ale ta odbiła się od poprzeczki i wpadła wprost na głowę Marko Kolara, a ten dał prowadzenie gościom.

Wisła nie odpuszczała i jeszcze w pierwszej połowie mogła podwyższyć rezultat. Płaski strzał Vallo obronił Kapino.

Do Miedzi szczęście uśmiechnęło się przed przerwą. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, źle interweniował golkiper z Płocka Krzysztof Kamiński, który rzucając się po piłkę sfaulował w polu karnym Kamila Drygasa. Arbiter podyktował jedenastkę. Strzał Angelo Henriuqeza obronił Kamiński, ale po videoweryfikacji sędzia powtórzył jedenastkę. Kamiński bowiem za szybko wyszedł z linii. Już przy powtórnym karnym Chilijczyk pewnie wykonał jedenastkę i wyrównał stan meczu na 1:1.

W przerwie, w szatni doszło do całkowitej zmiany mentalnej, bowiem Miedź po fatalnej odsłonie na drugą połówkę wyszła zdeterminowana, pewna i w końcu dobrze grająca. Zupełnie inaczej niż Wisła, która zamieniła się rolami z Miedzią. To płocczanie po zmianie stron byli zupełnie innym zespołem.

W 60. minucie Giannis Massouras wbiegł w pole karne prawą stroną i uderzył przy krótkim słupku, lecz dobrze obronił Kamiński. Po chwili, w 61. minucie, jednak legniczanie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Huberta Matyni gola po strzale głową zdobył Nemanja Mijusković.

- Ćwiczyliśmy różne warianty po stałych fragmentach gry i akurat tu przyszła pora na grę na długi słupek, co przyniosło efekt. Cieszę się ze swojej czwartej asysty w sezonie - mówi Matynia.

Miedź szła za ciosem. W 63. minucie okazję miał Luciano Narsingh. lekki strzał Holendra obronił bramkarz. Później silny strzał z dystansu oddał Kamil Drygas, jednak ponownie dobrze w bramce spisał się Kamiński.

Wisła w tej połowie zagroziła tylko raz, w 86. minucie. Była wtedy bliska bramki. Po uderzeniu z dystansu Filipa Lesniaka wyborną interwencją popisał się Kapino, który wyciągnął się jak struna i wybił piłkę.

Bardzo ważne trzy punkty Miedzi dają jej nadzieję na utrzymanie. Zespół Grzegorza Mokrego nie stracił kontaktu z bezpieczną strefą w tabeli ekstraklasy. Kolejne spotkanie legniczanie rozegrają w poniedziałek, 27 lutego na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.

Miedź Legnica - Wisła Płock 2:1 (1:1)

Bramki: Henriquez 45 (karny), Mijusković 61 - Kolar 22.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Żółte kartki: Mijusković, Drygas, Henriquez, Niewulis, Dominguez - Drapiński.

Miedź: Kapino - Massouras (85. Kostka), Mijusković, Niewulis, Carolina, Matynia (74. Velkovski) - Narsingh (67. Drachal), Dominguez, Drygas, Chuca - Henriquez (67. Obieta).

Wisła: Kamiński - Sulek, Chrzanowski, Drapiński (71. Tomasik) - Pawlak, Szwoch (71. Lesniak), Furman (71. Lewandowski), Rasak (71. Warchoł), Wolski, Vallo (71. Chrupałła) - Kolar.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/19_02_23_Miedz_Legnica_Wisla_Plock_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy