Basket wciąż w gazie (FOTO)

Basket nie miał problemów z ograniem rywali. Drużyna Wojciecha Jaworskiego była faworytem starcia i wywiązała się z tego zdania. Szkoleniowiec tym razem na parkiecie spędził mniej czasu, za to więcej okazji dostali ci gracze, którzy częściej siedzą na ławce rezerwowych.

To była dobra okazja na przetestowania różnych rozwiązań, tym bardziej że legniczanie nie ukrywają swoich aspiracji w grze o awans do 2. ligi.

Prowadzenie Basketu od początku do końca powiększało się. Po dwóch kwartach gospodarze prowadzili 15 punktami i później ani na moment zwycięstwo nie było zagrożone. Tradycyjnie, sktueczny był Damian Szablewski. Najlepszy strzelec drużyny, tym razem zdobył 21 punktów, choć grał mniej niż zazwyczaj. 16 oczek dołożył Maciej Dziadulewicz, a 13 Paweł Macowicz. Na rozegraniu więcej minut dostał Mateusz Giergielewicz, który kilka razy zaskoczył dobrym i skutecznym wejściem pod kosz. Warto też zwrócić uwagę na powracającego powoli do formy Łukasza Winiarskiego. Temperamentny gracz tym razem rzucił 5 punktów.

W niedzielę, 4 grudnia, legniczanie podejmować będą u siebie lidera rozgrywek - Chrobrego Kłodzko. Zarówno legniczanie, jak i ekipa z Kłodzka mają na koncie po 8 wygranych i 1 porażkę. W Kłodzku to jednak Chrobry wygrał 82:66. Czas na rewanż.

Basket Legnica - WSTK Wschowa 87:60 (26:18, 19:12, 23:13, 19:17)

Basket: Macowicz 13, Jaworski, Giergielewicz 7, Olejniczak, Winiarski 5, Dziadulewicz 16, Chmielewski 8, Sielicki, Iwański 7, Szablewski 21, Turcza 10.

WSTK: Moszak 4, Gliński, Pawlicki 8, Wawrzyniak, Konieczny 25, Chudzik 4, Kosmala, Krzysiek, Stachowski 4, Krówczyński 15.

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/26_11_22_Basket_Legnica_WTS_Wschowa-fotBSlepecka{/gallery}