Miedź uhonoruje trenera Łobodzińskiego
LEGNICA. Wojciech Łobodziński pożegnał się z funkcją trenera Miedzi, ale swoją pracą – zarówno w roli zawodnika, jak i później trenera – zasłużył na ogromny szacunek całego środowiska skupionego wokół klubu. Miedź na jego cześć zastrzegła nr 4, z którym występował. Na najbliższym meczu z Cracovią klub podziękuje mu także w wyjątkowy sposób.
Trener Łobodziński w tygodniu pożegnał się nie tylko z drużyną, ale również ze wszystkimi pracownikami klubu. Nagrał także specjalny filmik, w którym podziękował współpracownikom oraz legnickim kibicom, a także dodał, że trzyma kciuki za drużynę teraz już jako kibic Miedzi. Klub także chce go uhonorować w wyjątkowy sposób – podczas niedzielnego meczu z Cracovią na bandach LED ustawionych wokół boiska, oprócz reklam klubowych sponsorów, wyświetlone zostaną specjalne podziękowania dla Wojciecha Łobodzińskiego.
– Chcemy także w ten sposób oddać szacunek Wojtkowi i podziękować mu za ponad 10 lat w Miedzi w roli zawodnika i trenera, bo był to wyjątkowy czas w historii klubu – mówi Tomasz Brusiło, prezes Zarządu Miedzi.
Dodatkowo klub zastrzegł numer 4, z którym Łobodziński występował jako zawodnik Miedzi i jej kapitan. Zastrzeżenie numeru koszulki w świecie sportu to znana forma oddania hołdu klubowej legendzie. W praktyce oznacza to, że od teraz żaden zawodnik pierwszej drużyny Miedzi nie będzie mógł występować z tym numerem.