K.Drzazga się pożegnał a P.Makuch spakowany...z biletem do Krakowa
LEGNICA. Po ponownym awansie Miedzi do ekstraklasy rozpoczęło się "szycie garnituru" na miarę najwyższej klasy rozgrywkowej. Wiadomo już, że w drużynie z Orła Białego nie zagra już Krzysztof DRZAZGA i wszystko wskazuje na to, że Miedziankę opuści najlepszy strzelec - Patryk MAKUCH.
Z Krzysztofem DRZAZGĄ sprawa jest prosta: właśnie dowiedział się, że kończący się w czerwcu br. kontrakt z Miedzią nie zostanie przedłużony więc napastnik legnickiej drużyny pożegnał się się z kibicami na portalach społecznościowych. Nie jest wykluczone, że Drzazga pozostanie na boiskach 1 ligi. Podobno kilka klubów jest zainteresowanych tym zawodnikiem. Przypominamy, że po odejściu z Górnika Polkowice przed 8 laty zawodnik miał złoty okres gry w krakowskiej Wiśle, Stali Mielec i przede wszystkim Puszczy Niepołomice. Ponieważ zawodnik pochodzi z Przemkowa nie można wykluczyć, że o Drzazdze pomyśli nowy coach Chrobrego Głogów. Nieoficjalnie wiadomo, że na chwilę obecną mocno zainteresowana zakontraktowaniem eksnapastnika Miedzi jest Termalika Bruk-Bet Niecieca.
Wiele znaków na niebie i murawie wskazuje, że Miedź opuści gwiazda zespołu i najlepszy strzelec - Patryk MAKUCH. W miarę jak Miedź w drodze do ekstraklasy miażdżyła rywali w 1 lidze, rosło zainteresowanie Makuchem. Najpilniej obserwowany był przez Zagłębie Lubin, którego skauci pojawiali się na meczach Miedzi tylko wyłącznie po to aby obserwować grę napastnika Miedzi. Nie wiadomo czy tzw. kwota odstępnego odstraszyła włodarzy Zagłębia czy po prostu uznali, że jednak nie potrzebują bramkostrzelnego napastnika, ale w każdym razie w kwietniu upadł temat transferu do Lubina.
Potem do gry weszła Pogoń Szczecin, ale jakoś tak nieśmiało. Wiadomo, że ofertę wykupu Makucha złożył 2 tygodnie temu Raków Częstochowa. Ofertę złożył i zaczęto marudzić, że za drogo, że mogą negocjować. Ale z Andrzejem DADEŁŁO targowanie się w kwestiach Miedzi to jak budowanie naturalnego lodowiska na Saharze... Po prostu właściciel Miedzi zna wartość swoich zawodników.
Gdzie kilku się bije tam pojawiła się Cracovia, która warunki wykupienia zapisane w kontrakcie (podobno 750 tys. euro - przyp.red.)) zawodnika zaakceptowała bez zmrużenia oka. Nie bez znaczenia jest fakt, że managerowie Patryka MAKUCHA to agencja Fabryka Futbolu liczący się gracz na rynku piłkarskiego menagerstwa. Liczący się i cenieni nie tylko w Polsce. Podobno potrafili dla Makucha wynegocjować kontrakt w Krakowie przewidujący 3-krotne wyższe zarobki niż miał w Miedzi.
Trener Cracovii spokojnie podchodzi do tych wiadomości:
- Nie będę się wypowiadał na ten temat – stwierdził trener Cracovii Jacek Zieliński. - W mediach pojawiły się informacje, że Cracovia jest blisko finalizacji transferu. Jak będzie to „klepnięte” to wtedy to skomentuję. Na razie wiadomo, że jest nim zainteresowanie wielu klubów. To zawodnik, który idzie w górę, robi duży postęp, jest jednym z najlepszych w I lidze. Pomógłby nam, ale na razie gdybamy. Nie będę wybiegał przed szereg i wypowiadał się o rzeczach, które nie są sfinalizowane.
Makuch jest wychowankiem SMS-u Łódź, skąd w 2018 r. trafił do Miedzi, do jej III-ligowych rezerw. Wiosną 2019 debiutował w ekstraklasie. Kolejny sezon spędził w I lidze, a jesień 2020 w GKS-ie Bełchatów, skąd wrócił do Legnicy.
Makuch w kończącym się sezonie I ligi (Miedź w niedzielę zagra jeszcze z Górnikiem w Polkowicach) strzelił 14 goli i zanotował 7 asyst. Piłkarz ma już za sobą debiut w ekstraklasie – w 2019 r. właśnie w barwach Miedzi rozegrał 3 spotkania.