Sędzia złamał nos Matuszkowi (FOTO)
LEGNICA. Widzew Łódź, który przez 3/4 sezonu wydawał się być pewniakiem do bezpośredniego awansu do ekstraklasy na finiszu złapał potężna zadyszkę. Była wstydliwa porażka u siebie z Resovią 1:4 a w Legnicy łodzianie stanęli przed znakomita okazją. Letniowski jednak nie wykorzystał karnego przegrywając pojedynek z Mateuszem Abramowiczem. Chwilę potem zabójcza kontra Miedzi i Chuca nie zmarnował sytuacji sam na sam z Ravasem.
W pierwszej połowie spotkania, w którym łodzianie mogli, ale nie zapewnili sobie awansu do Ekstraklasy, Szymon Matuszek doznał poważnej kontuzji. Nos złamał mu... sędzia Tomasz Musiał, który niefortunnie wpadł w piłkarza legnickiego klubu. Do końca pierwszej połowy nie dotrwał także Piotr Azikiewicz...
Na jedenaście minut przed końcem, w polu karnym znalazł się Kun i został podcięty przez jednego z obrońców. Po wideoweryfikacji, pan Musiał zdecydował się wskazać na jedenasty metr boiska! Do piłki podszedł Letniowski i wydawało się, że przesądzi o awansie widzewiaków do Ekstraklasy. Jego strzał obronił Abramowicz.
Wojciech Łobodziński: - Było dzisiaj dużo emocji. Myślałem, że ciężko będzie nam dzisiaj zebrać zespół. Widzieliśmy szampany, przygotowania do fety. Pomyślałem sobie – tylko nie to… Chłopakom należy się szacunek, bo pokazali dzisiaj nie tylko ogromny charakter, ale i jakość piłkarską. Jeżeli chodzi o sam mecz, na pewno byliśmy zespołem lepszym. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. W drugiej mieliśmy problemy, ale wynikały one z tego, że musieliśmy zrobić zmiany wynikające z różnych rzeczy. Jeszcze nie widziałem czegoś takiego, żeby sędzia sfaulował zawodnika. Złamał mu nos. Z jednej strony może się to wydać śmieszne, ale Szymon jest w tej chwili w szpitalu, więc dla nas nie jest to zabawne. Zmiany wprowadziły nam trochę kłopotów. Obroniony kontrowersyjny rzut karny dodał nam trochę skrzydeł. W przekroju całego meczu na pewno byliśmy lepsi. Tak jak mówiłem tydzień temu w Gdyni trenerowi Tarasiewiczowi, nie odpuściliśmy Arce, nie odpuściliśmy Widzewowi i nikomu nie odpuścimy.
Miedź Legnica – Widzew Łódź 1:0 (0:0)
82 min Chuca
Miedź: Abramowicz – Martinez, Mijusković, Aurtenetxe, Azikiewicz (23′ Hoogenhout) – Dominguez (83′ Drzazga), Matuszek (30′ Bahaid), Chuca (83′ Lehaire) – Śliwa, Makuch, Zapolnik (84′ Garcia)
Widzew: Ravas – Nowak, Hanousek, Stępiński – Zieliński (82′ Normann Hansen), Lipski (86′ Kita), Kun, Gołębiowski (61′ Letniowski) – Terpiłowski (86′ Guzdek), Pawłowski – Danielak
Fot.Bożena Ślepecka{gallery}galeria/sport/15_05_22_Miedz_Legnica_Widzew_Lodz_Fot_BSlepecka{/gallery}