Siódemka przegrała z wiceliderem (FOTO)
LEGNICA. Szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica przegrali u siebie z wiceliderem I ligi - MKS-em Kalisz 26:31 (16:17). Gra była wyrównana jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie lepiej na parkiecie radzili sobie goście.
Do pewnego momentu dla legnickiego zespołu nie było źle. Mecz toczył się bramka za bramkę, z momentami jednobramkowego prowadzenia kaliszan i legniczan. W pierwszej połowie tylko raz MKS wygrywał dwoma trafieniami. Ostatecznie ta część spotkania zakończyła się wynikiem 16:17. Najgorsza jednak była w tym czasie strata Pawła Piwki, który w 16. minucie ukarany został przez sędziego czerwoną kartką. Sam zawodnik uważa, że była to przesadzona decyzja, ale wykluczyła go z gry. Dość powiedzieć, że arbitrzy w pierwszej połowie ukarali gospodarzy aż 8 minutami gry w osłabieniu. W drugiej połowie już kary nie dostał żaden ze szczypiornistów Siódemki.
Druga odsłona zaczęła się dla gospodarzy fatalnie. Goście rzucili na samym starcie trzy bramki z rzędu (z 16:17 na 16:20). Przerwę na żądanie wziął Piotr Będzikowski, by uspokoić grę swojej drużyny. Straty jednak nie udało się odrobić już do końca meczu, mimo że były momenty doskoczenia na dwa gole (w 49 minucie - 22:24). Potem znowu jednak ekipa Bartłomieja Jaszki odskakiwała i nadzieja kibiców Siódemki na korzystny rezultat malała z każdą upływającą minutą. W pewnym momencie pogodzona się już z myślą, że w tym meczu punktów nie będzie. Legnicki zespół uległ rywalom 26:31 i niestety to była już czwarta przegrana rzędu.
Legniczanom nie jest łatwo grać na równym poziomie przez 60 minut ze względu na małą liczbę zawodników o odpowiednich umiejętnościach. To jest bolączka drużyna. Szkoleniowiec nie miał zbyt wielkiego pola manewru, w przeciwieństwie do opiekuna gości.
Mimo tego, warto odnotować bardzo dobry występ Kacpra Majewskiego, który rzucił 11 bramek i był skuteczny przy rzutach karnych (na 5 prób 4 były udane).
- Mamy wąską ławkę rezerwowych. Po zejściu Pawła Piwko miałem do dyspozycji dwóch kołowych i skrzydłowego. Niestety powtarzam się, że to nasz problem, ale tak jest - mówi Piotr Będzikowski, trener Siódemki Miedź.
Siódemka Miedź Legnica - MKS Kalisz 26:31 (16:17)
Siódemka Miedź: Stachurski, Mazur, Kaczmarek - Szuszkiewicz 6, Majewski 11, Skiba, Antosik 2, Płaczek, Cegłowski 2, Piwko 1, Kuta 3, Wita 1, Piróg.
MKS: Jarosz, Marciniak - Książek, Bożek 4, Galewski 4, Sięg 4, Orej 3, Misiejuk 2, Mosiołek 6, Bałwas 2, Adamski, Czerwińki 2, Kobusiński, Rosiek 4.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/15_02_17_Siodemka_Miedz_MKS_Kalisz_fot_BSlepecka{/gallery}