Legnickie Pole stawia na sport. Ale są i "hamulcowi"...
LEGNICKIE POLE. Po raz pierwszy w podsumowaniu sportowego roku 2016 w Zagłębiu Miedziowym wzięła udział gmina Legnickie Pole. Wójt Gminy Legnickie Pole Henryk Babuśka znając i doceniając wieloaspektowe korzyści płynące z aktywnego uprawiania sportu co roku przeznacza nie małą kwotę na te dziedzinę. I dlatego dla nikogo nie było zaskoczeniem obecność włodarzy gminy na Gali Sportu Zagłębia Miedziowego, która odbyła się w minioną sobotę w hotelu Qubus.
Na terenie gminy działają cztery kluby piłkarskie: KS Legnickie Pole, Błękitni Koskowice, LKS Orzeł Mikołajowice i Zryw Kłębanowice, wszystkie rozgrywają swoje mecze w legnickiej A Klasie. W 2016 roku kluby otrzymały od gminy dotacje w wysokości 120 tys złotych.
- Nasza pomoc ma nie tylko wymiar czysto finansowy. Kluby korzystają również z infrastruktury oraz wsparcia organizacyjnego. Jednak nie tylko piłką nożną Gmina Legnickie Pole stoi, od kilku lat postrzegani jesteśmy jako miejsce przyjazne biegaczom. Zaczęło się w 2013 roku, od inicjatywy ówczesnego dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Sporu Kamila Strynkowskiego, który wspólnie ze Stanisławem Jaworskim zorganizował pierwsze Biegi Przełajowe. Nasza impreza biegowa musiała się spodobać lokalnemu środowisku biegaczy, bo właśnie Legnickie Pole zostało wybrane na miejsce mety chyba w tej chwili najciekawszego biegu w regionie, czyli półmaratonu Bitwy Legnickiej organizowanego przez Zrzeszenie Aktywności Wszelakiej i Sportów Zasadniczo Amatorskich - ZAWISZA Legnica. Cieszy również fakt, iż biorą w nim udział mieszkańcy Waldemar Hreczany, Katarzyna Sawko czy Daniel Krzeczkowski – mówił podczas Gali Sportu wójt Henryk Babuśka.
Legnickie Pole to również mekka łucznictwa. Od wielu lat przy GOKiS Legnickie Pole działa UKS Tatar, a wcześniej Rycerz. Łucznictwo w Legnickim Polu to nie tylko młodzież, ale również oldboye, a przede wszystkim rodziny jak np. zwariowana na punkcie łucznictwa rodzina Majchrzaków, Huków i Marciniaków z Legnickiego Pola.
Sportowcem roku 2016 w gminie Legnickie Pole został Grzegorz Krawiec, szachista. Ale to nie jedyny szachowy akcent w Gminie Legnickie Pole. Wielkie brawa dla gospodarzy gminy Legnickie Pole, brawa dla sportowców i...
A teraz mniej radośnie... Sen z oczu kibicom KS Legnickie Pole spędza pat boiskowy. Nie od dziś wiadomo, że boisko przy szkole dopuszczone jest warunkowo do rozgrywek. Władze Gminy chcąc rozwiązać ten problem znalazły i wyznaczyły jedyne w Legnickim Polu miejsce na nowe boisko. Plany były ambitne, nowa infrastruktura, szatnie, parkingi. Niestety nie wszystkim ten pomysł się spodobał. Przypomnijmy powstało coś na kształt komitetu protestacyjnego, który uzyskał aprobatę sołtysa Legnickiego Pola Aleksandry Jończyk, która wskazała konieczność zmiany lokalizacji boiska. Na zorganizowanym przez wójta spotkaniu udało się jednak wypracować kompromis. 11 stycznia sporządzony został przez Zarząd KS Legnickie Pole wniosek do sołtysa Legnickiego Pola o dokonanie zmian w budżecie sołeckim i zabezpieczenie pieniędzy na niezbędne inwestycje.
Niestety do dziś sołtys Aleksandra Jończyk nie ustosunkowała się do pisma, pat więc trwa. Szkoda, bo cierpieć na tym będzie sport w gminie.