Lider za mocny dla Siódemki Miedź (FOTO)
LEGNICA. Szczypiorniści Siódemki Miedź Legnica przegrali we własnej hali z Olimpią Piekary Śląskie 25:31 (12:15). Goście są liderami I ligi i występem w Legnicy pokazali, że zasłużenie.
Ani razu zawodnicy Siódemki Miedź nie prowadzili w starciu z Olimpią. Goście z Piekar Śląskich pokazali, że nie bez przyczyny zajmują pierwszą lokatę w tabeli. Dobra gra w obronie i skuteczny atak okazały się bronią, na którą nie zdołali znaleźć recepty szczypiorniści Siódemki. Ekipa Piotra Będzikowskiego jak już była bliska remisu, to po chwili znowu traciła piłkę w prosty sposób, czy była nieskuteczna. Goście byli efektywni. Do przerwy prowadzili 15:12.
Po zmianie stron ok. 42 minuty było widać, że gracze z Górnego Śląska prezentują bardzo równy poziom przez cały czas, więc szansa na zniwelowanie straty była niewielka, tym bardziej że legniczanie w tym starciu byli zbyt chimeryczni. W 46. minucie Olimpia wskoczyła na 8-bramkowe prowadzenie i to był sygnał, że tu szans na punkty już raczej nie ma. Mimo że Siódemce udało się zniwelować nieco dystans w 57. minucie do trzech trafień, to potem ponownie Olimpia zaczęła grać to, co wcześniej i triumfowała w Legnicy 31:25.
- Wygrał zespół zdecydowanie lepszy. Może ta przewaga nie była wielka, ale rywal przewyższał nas w każdym elemencie gry, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Zagraliśmy słabsze zawody. Nie prezentujemy stabilnej formy, bo po bardzo dobrym meczu w Oławie, teraz zagraliśmy słabo. Powinniśmy lepiej grać, mądrzej w obronie, a kluczem do tego przegraliśmy była słaba postawa w ofensywie - mówi Piotr Będzikowski, trener Siódemki Miedź.
Siódemka Miedź Legnica - Olimpia Piekary Śl. 25:31 (12:15)
Siódemka Miedź: Mazur, Kaczmarek - Szuszkiewicz 7, Majewski 5, Lasak, Skiba 2, Antosik 2, Płaczek, Cegłowski, Piwko 7, Kuta 1, Wita 1, Piróg.
Olimpia: Kot - Czapla 1, Cieślik, Chromy 5, Parzonka 2, Rosół 2, Gogola 8, Kotalczyk 1, Miłek, Kempys 3, Płonka 6, Fidyt 2.
Kary: 10-6 min.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/10-12-16-siodemka-miedz-olimpia-piekary-sl-fot-ewa-jakubowska{/gallery}