Miedź z kolejnym zwycięstwem (FOTO)
LEGNICA. Miedź Legnica wygrała na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 3:1 (2:0). Gole na wagę trzech punktów zdobyli Patryk Makuch (2) i Kamil Zapolnik. Dla gości trafił Szymon Kobusiński.
Miedź już od pierwszej minuty zdominowała rywala. W 13. minucie strzeliła pierwszą bramkę. W polu karnym przez bramkarza Puszczy sfaulowany został Patryk Makuch, który chwilę później wykorzystał jedenastkę. Legniczanie napierali na gości, choć z widocznym zapasem energii. W 27. minucie było już 2:0, kiedy po podaniu Makucha gola zdobył Kamil Zapolnik.
Po przerwie trener Puszczy dokonał trzech zmian na raz wprowadzając bardziej ofensywnych zawodników. Taktyka zmieniła się, co było widać w poczynaniach drużyny na boisku. Ekipa z Niepołomic przeprowadziła groźną kontrę i trafiła do siatki, ale gol nie został uznany, bo gracz gości był na pozycji spalonej. Puszcza trafiła też w słupek, ale to Miedź strzeliła bramkę na 3:0. W 63. minucie duński obrońca Jens Martin Gammelby po dograniu od Macieja Śliwy dorzucił piłkę do wbiegającego Makucha, a ten strzałem z 8 metrów dopełnił dzieła.
Goście z Niepołomic byli w stanie zdobyć honorowe trafienie. W 89. minucie po uderzeniu z rzutu karnego bramkę strzelił Szymon Kobusiński. Sędzia przy tej okazji skorzystał z systemu VAR i cofnął akcję o kilka minut, bowiem sędziowie VAR zauważyli faul Jona Aurtenetxe na graczu rywali.
Wśród ważnych wydarzeń należy też wspomnieć o powrocie na boisko Krzysztofa Drzazgi. Napastnik po poważnej kontuzji, który wkluczyła go z gry na kilka miesięcy, wszedł na boisko w 79. minucie przy wielkim aplauzie kibiców, również tych z Niepłomic, którzy do Legnicy przyjechali w 9.
- Po pierwszej połowie nie myślałem, że będę nerwowy w tym meczu. Niestety w drugiej odsłonie przydarzył się krótki epizod, który kosztował trochę nerwów. Ogólnie był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Jeżeli chodzi o konstruowanie akcji ofensywnych, to w kilku elementach był to naprawdę bardzo wysoki poziom. Cieszy mnie szczególnie trzecia bramka. To właśnie trenowaliśmy w tygodniu przed meczem. Szczegółów nie będę zdradzał, ale warto zobaczyć tę akcję. Poświęciliśmy na to dużo czasu. Możemy mieć problem z mięśniem dwugłowym u Caroliny, ale cieszę się, że Carlos po takiej długiej przerwie wszedł i utrzymał poziom. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo, które powinno być zdecydowanie wyższe. Kamil Zapolnik zgłaszał drobny uraz przeciążeniowy, więc uznaliśmy, że to dobry moment, by wszedł na boisko Krzysiek Drzazga - mówi Wojciech Łobodziński, trener Miedzi.
Miedź Legnica - Puszcza Niepołomice 3:1 (2:0)
Bramki: Makuch 13 (karny), 63, Zapolnik 27 - Kobusiński 89 (karny).
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole).
Żółte kartki: Hajda, Thiakane, Cikos.
Miedź: Lenarcik - Gammelby, Mijusković, Aurtenetxe, Carolina (54. Carlos Julio) - Śliwa, Tront, Dominguez, Chuca (71. Lehaire), Zapolnik (79. Drzazga) - Makuch.
Puszcza: Kobylak - Cikos, Sołowiej, Kościelny, Pięczek (67. Mroziński) - Bartosz (46. Thiakane), Stępień (26. Cichoń), Serafin, Hajda (46. Wroński), Tomalski - Kidrić (46. Kobusiński).
{gallery}galeria/sport/06_03_22_Miedz_Legnica_Puszcza_fot-BSlepecka{/gallery}