Nie zlekceważyć Skry. "Debiut" prezesa
LEGNICA. Już we wtorek czekają nas kolejne emocje w Fortuna 1 Lidze. Miedź podejmie na własnym boisku Skrę Częstochowa. Na kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem decyzją Rady Nadzorczej Miedzi S.A. Tomasz BRUSIŁO został prezesem zarządu Miedzi. Nie wypada "debiutować" w roli prezesa bez wygranej w 1 lidze... Dzień później nowy prezes Miedzianki weźmie udział w wyborach nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej
Skra Częstochowa w minionym sezonie zanotowała spektakularny powrót. Zespół spod Jasnej Góry walczyć miał o utrzymanie w eWinner 2 Lidze, tymczasem po rywalizacji barażowej awansował i na zapleczu elity pojawił się po 69 latach przerwy! Wtorkowy pojedynek będzie więc pierwszym w historii ligowym starciem pierwszej drużyny Miedzi z tym rywalem. Dodajmy, że częstochowianie wejście do baraży zapewnili sobie w ostatniej kolejce po dramatycznym, wyjazdowym meczu z Garbarnią Kraków. Bramkę decydującą o remisie 4:4 i zapewnieniu sobie baraży Skra zdobyła w doliczonym czasie z rzutu karnego. W końcowej klasyfikacji eWinner 2 Ligi częstochowianie lepsi od krakowian i Śląska II Wrocław okazali się dopiero w małej tabeli. Zespół trenera Jacka Rokosy w barażach, do których przystąpił z szóstego miejsca, sprawił kolejną niespodziankę. Najpierw wygrał na wyjeździe 1:0 (bramkę zdobył Daniel Pietraszkiewicz) z głównym faworytem rozgrywek z Chojnic. Następnie w finałowym starcu rozbił na wyjeździe 3:0 KKS Kalisz (gole zdobyli Filip Kendzia - samobójczą, Maciej Kazimierowicz i Dawid Niedbała), który kibice Miedzi kojarzyć mogą z niedawnych meczów towarzyskich z legnickim zespołem.
Dodajmy iż w 2 lidze Skra była klubem z...najmniejszym budżetem ligowym, kilkakrotnie mniejszym od np.budżetu Miedzi. Obecnie mają zdecydowanie najmniejszy budżet z wszystkich klubów grających na zapleczu ekstraklasy. Częstochowa=Raków a na dodatek miejscowy Ratusz wybitnie "nie kocha" Skry. I na dobrą sprawę nie wiadomo dlaczego...Czasami bywa to żenujące.Pod koniec 2020 roku władze Częstochowy odrzuciły wniosek Skry o dofinansowanie w wysokości 4000 zł dużego turnieju dzieci.
Po sezonie w ekipie z Częstochowy doszło do sporych zmian kadrowych, ale najważniejszy zawodnik pozostał w drużynie. Król strzelców minionego sezonu eWinner 2 Ligi Kamil Wojtyra (24 gole) wciąż strzela dla Skry. Ze względu na problemy z obiektem biało-niebiesko-czerwoni na starcie sezonu występują na wyjazdach. W inauguracyjnym meczu ulegli 0:2 Koronie Kielce, następnie przegrali po walce 2:3 z Łódzkim Klubem Sportowym (gole dla Skry zdobyli Adam Mesjasz i Kamil Wojtyra), ale już w minionej kolejce wygrali 1:0 w Rzeszowie, po trafieniu Macieja Masa. Częstochowianie swoje ostatnie spotkanie rozgrywali w czwartek, więc odpoczywali dzień dłużej niż legniczanie. Miedź jest jednak gotowa na grę z dużą częstotliwością.
- Wystarczy spojrzeć na nasze zmiany w Tychach i jakość, jaką mieliśmy na ławce rezerwowych, żeby zobaczyć, że jesteśmy przygotowani na granie z dużą częstotliwością. Prawdopodobnie jakaś rotacja będzie, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Nie jest dla nas żadnym problemem to, że gramy co trzy dni, bo jesteśmy przygotowani do tego – podkreśla Wojciech Łobodziński, trener Miedzi.
Legniczanie do wtorkowego meczu podejdą podbudowani serią zwycięstw na starcie sezonu 2021/2022. W piątek zespół znad Kaczawy nie dał szans trzeciemu w minionych rozgrywkach GKS-owi Tychy. Dwie bramki zdobył lider klasyfikacji strzelców Fortuna 1 Ligi Krzysztof Drzazga, a jedno trafienie dołożył Patryk Makuch.
- W Tychach zagraliśmy bardzo dobry mecz. Zagraliśmy tak jak sobie założyliśmy. Swój plan zrealizowaliśmy może nie w stu, ale na pewno w co najmniej dziewięćdziesięciu procentach. Zespół doskonale realizował przedmeczowe założenia taktyczne, a aspekt naszych indywidualności sprawił, że wygraliśmy ten pojedynek zdecydowanie – dodaje szkoleniowiec zielono-niebiesko-czerwonych.
Miedź z kompletem punktów przewodzi ligowej stawce. Zielono-niebiesko-czerwoni liczą, że tak pozostanie także po starciu z beniaminkiem z Częstochowy. Będzie to jednak zupełnie inne spotkanie niż piątkowy pojedynek na Górnym Śląsku.
- Na pewno musimy być bardzo ostrożni w meczu ze Skrą. Obserwowaliśmy zespół z Częstochowy w ostatnich meczach i wyciągnęliśmy swoje wnioski. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania już w zeszłym tygodniu, bo wiemy jak intensywny czas przed nami. Na pewno będzie to więc bardzo trudny mecz. Będziemy musieli dobrać trochę inną taktykę, bo drużyna Skry bardzo dobrze broni. Dlatego będziemy musieli przygotować na to spotkanie coś specjalnego – podkreśla trener Wojciech Łobodziński.
W Strefie Miedzi przy ul. Wrocławskiej 43/1 w Legnicy oraz na bilety.miedzlegnica.eu trwa przedsprzedaż biletów na mecz ze Skrą. Każdy kto kupi bilet na mecz w klubowym sklepie, wejściówkę dla osoby towarzyszącej nabędzie za symboliczną złotówkę! Bilety w przedsprzedaży są tańsze niż w dniu meczu. Strefa Miedzi jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 11.00 – 18.00, a w soboty w godz. 10.00 - 14.00.
Początek wtorkowego meczu o godz. 18:00. Pojedynek transmitowany będzie za pośrednictwem platformy Ipla.tv .