Miedź wygrała zaległy mecz
Miedź Legnica odniosła wyjazdowe zwycięstwo z Puszczą Niepołomice. Wygraną 1:0 zapewnił Michał Bednarski. To istotne trzy punkty w walce o awans do strefy barażowej.
Jedyny gol w meczu wpadł w 69. minucie, kiedy po podaniu ze środka pola piłkę do siatki wpakował Michał Bednarski. Był to czwarty gol napastnika Miedzi. W tym spotkaniu miał szansę i na piątą bramkę, ale zmarnował jedenastkę. Bramkarz Puszczy wyczuł intencję Bednarskiego i bez problemu obronił jedenastkę.
Karne to zresztą duży problem Miedzi w tym sezonie. Legniczanie mimo że mieli okazję pokonać bramkarzy rywali już 11 razy, to tylko 6 prób zakończyło się golem. To na pewno element do poprawy.
Mecz z Puszczą nie przysporzył wielkich emocji, ale na pewno dał to, co najważniejsze, czyli zwycięstwo Miedzi. To oznacza, że w końcu tabela I ligi jest już pełna i każda z drużyn ma rozegrane po 30 spotkań. Do końca rozgrywek pozostały cztery kolejki. Legniczanie mają 3 punkty straty do strefy barażowej - do szóstego miejsca zespołu Górnika Łęczna. Szanse na grę w barażach więc są. Miedzi pozostały dwa mecze domowe (ŁKS Łódź i Zagłębie Sosnowiec) oraz dwa wyjazdowe (Odra Opole, Stomil Olsztyn).
W sobotę ekipa Jarosława Skrobacza zmierzy się w Opolu z Odrą.
Puszcza Niepołomice - Miedź Legnica 0:1 (0:0)
Bramka: Bednarski 69.
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa).
Żółte kartki: Cichoń, Wyjadłowski, Belski, Stępień, Knap - Śliwa.
Puszcza: Górski - Cikos (73. Bartosz), Czarny (87. Gałka), Stępień, Pięczek - Wyjadłowski (66. Belski), Cichoń, Knap, Stokłosa, Rakoczy (73. Mucha) - Tomalski (73. Wolak).
Miedź: Lenarcik - Zieliński, Hoogenhout (75. Biernat), Mijusković, Pinillos (86. Azikiewicz) - Makuch (46. Śliwa), Matuszek, Garuch, Drzazga, Tupaj (73. Tront) - Bednarski.