Jaworzanie na fali. Wygrali 9 mecz z rzędu (FOTO)
LEGNICA. Dziewiąte zwycięstwo rzędu odnieśli piłkarze Jaworzanki vel Kuźni Jawor na 4-ligowym froncie. Podopieczni Dariusza Szeligi pokonali w Legnicy Konfeks 2:1( 1:1) po golach Seweryna Sucheckiego i Emila Borka. Gospodarze byli w stanie odpowiedzieć jedynie trafieniem Adriana Wójcika. - Trudno cokolwiek mówić o meczu, który powinniśmy po sytuacjach wygrać 5:2 a przegrywamy 1:2 - zżymał się mocno zdenerwowany trener gospodarzy Andrzej KISIEL. - Nie poddajemy się, ale żeby realnie myśleć o utrzymaniu się w lidze wszyscy musimy tego chcieć. Nie może być sytuacji, ze gramy dla klubu bardzo ważny mecz a dwóch podstawowych zawodników wybiera imprezę urodzinową a nie boisko...
Fakty po 26.kolejce 4 ligi są następujące: Konfeks niestety" umocnił się" w strefie spadkowej a Jaworzanka vel Kuźnia do najniższego miejsca na podium ma straty raptem...dwóch punktów. Woli walki, determinacji i umiejętności jaworzanom może zdecydowanie pozazdrościć większość ligi.
Był to mecz dynamiczny, w którym fajne momenty przeplatane były sporymi fragmentami boiskowego chaosu. No i mecz wielu podbramkowych sytuacji oraz...trafień w poprzeczki. Jaworzanie starali się grać mądrze i w 20 minucie Seweryn Suchecki idealnie dostał piłkę od Dworakowskiego i "zahipnotyzował" defensywę Konfeksu nie dając szans Sasieli na skuteczna obronę. Jaworzanie zaryglowali środek pola i przedpole swojej bramki nie przejmując się optyczna przewagą gospodarzy.
Legniczanie - przynajmniej kilku z nich popadło w manierę w stylu barcelońskiej kiwki, ale efekt był najczęściej taki iż tracili piłkę. Na szczęście przed przerwą tlen podał kolegom Adrian Wójcik doprowadzając do remisu.
Po przerwie przewaga Konfeksu była jeszcze bardziej zauważalna podobnie jak kapitalna postawa w bramce Kulika. Najpierw wybronił uderzenie Plebaniaka, potem głowę A.Wójcika. W 60 minucie golkiper jaworskiej drużyny wyszedł obronną ręką w starciu sam na sam z Adrianem Wójcikiem( świetne podanie Martinki). A w 72 minucie Martinka wyszedł sam na sam z Kulikiem i przelobował nie tylko bramkarza gości, ale i...bramkę.
W 77 minucie goście przeprowadzili lewa strona dwojkowa akcję duetu M.Bagiński - E.Borek i ten drugi niczym na S 3 prawie, ze wjechał do bramki Konfeksu. Co prawda gospodarze mieli ogromne pretensje do arbitrów o pozycję spalona jaworskiego zawodnika, ale gwizdek arbitra głównego milczał jak zaklęty.
W samem końcówce meczu oglądaliśmy akcję za akcję po których w poprzeczki trafiali Martinka i Bagiński. I tak 9. zwycięstwo Kuźni vel jaworzanki stało się faktem. Magiczna seria jaworskich futbolistów niech trwa jak najdłużej...
Konfeks Legnica - Kuźnia Jawor 1:2(1:1)
A. Wójcik - Suchecki, E.Borek
KONFEKS: Sasiela - Trochanowski, Grzadkowski,K.Wócik, Swędzikiewicz - Jazowiecki( 65 min.Szpak), Haniecki, Plebaniak, Krupa - Martinka, A. Wójcik.
JAWORZANKA: Kulik - Pastuła, Chudzik, Dworakowski, Ł.Duda - Janoś, E.Borek, Wiśniewski,Suchecki, M.Bieniusiewicz ( 77 D.Duda), Karbowiak - Suchecki( 68 min. Bagiński).
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/15_05_21_Konfeks_Legnica_Jaworzanka_Jawor_fot_BSlepecka{/gallery}