Sparta wskoczyła na ligowe podium (FOTO)

 Robert MALAWSKi, trener Sparty: - W pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów. Owszem ładnie wyprowadzaliśmy ataki, ale już z wykonczneiem był kłopot. W drugiej połowie osłabienie gospodarzy sprawiło , że moi zawodnicy mieli więcej miejsca pod bramką rywali i łatwiej było strzelać gole. Generalnie nieżle to wyglądało z perspektywy ławki trenerskiej. Są elementy w naszej grze, które sprawiają iż nasza gra cieszy oko obserwatora i daje gole.  Cieszy zwycięstwo po kolejnym zamrożeniu niższych lig. Oczywiście miejsce w tabeli cieszy jeszcze bardziej ale nie zapominajmy jaka jest sytuacja. Bedąc na czwartym miejscu mieliśmy tylko 9 punktów przewagi nad strefa spadkową. Dlatego każdy mecz traktujemy nie jak mecz o utrzymanie się na podium lecz mecz o ... oddalenie się od strefy spadkowej. O ewentualnym awansie możemy dopiero w kolejnym sezonie pomyśleć.  

Trener Konfeksu Legnica Andrzej Kisiel: -  W tym pierwszym meczu po przerwie mieliśmy swoje sytuacje, kiedy w 32 minucie straciliśmy zawodnika - graliśmy już w dziesięciu i było nam trudniej. Potem pojawiło się pare błędów w obronie i straciliśmy bramki, w konsekwencji przegraliśmy ten mecz. Przez pryzmat całego meczu, uważam że nie zasłużyliśmy na taką porażkę. Wcale nie byliśmy gorszym zespołem od Sparty. Ale jak się przegrywa 5:0, to nie ma co się tłumaczyć. Dzisiaj nie było Pazia, Sasiela musiał zastąpić w bramce Sergieja, Kamil Pitner wczoraj na treningu złapał konktuzje- trochę mieliśmy więc kłopotów kadrowych. Jeszcze nie jest najgorzej z nami w tabeli - siedem punktów straty do drużyny, która jest w naszym zasięgu, to nie jest tragiczna sytuacja. Choć w zasadzie nie wiem nawet jaka będzie bezpieczna pozycja drużyny w tabeli w tym sezonie, bo może spać dziesięć drużyn czy dwanaście. Dziś drużyna, która jest na siódmym miejscu, chyba to Mewa Kunice lub Orkan Szczedrzykowice też może spaść. Uważam, że nasza piłkarska władza trochę parodie robi z tych rozgrywek. Nie chce już nawet więcej o tym mówić - krótko ta reforma idzie bardzo w złym kierunku. Bo teraz my więcej trenujemy niz gramy, a to jest śmieszne , bo np. liga niemiecka czy angielska mają rozegranych po 70 meczy. A my musimy 4 miesiące trenować, żeby grać półtora miesiąca. A to odbija się przede wszystkich na młodych zawodnikach, którzy chcą grać. Będą oni grali , to będa się rozwijać, a samym treningiem nie da rady ich sie podciągnąć. Nie ma co narzekać - będziemy się szykować na mecz ze Złotoryją.Myślę, że te następne mecze będą takie o 6 punktów. 

Konfeks Legnica- Sparta Rudna 0:5 (0:1)
Bramki: Dawid Malawski 21`, 71`; Wojciech Konefał 50`, Dawid Świda 81`, Błażej Bania 90`+1
Czerwona kartka: Oliver Dańczak 36` ( za 2 zółte)
Konfeks Legnica: Dawid Sasiela,Marek Trochanowski, Michał Grządkowski, Bartosz Krupa ( 35` Konrad Narewski), Oliver Dańczak, Rafał Martinka ( 77` Konrad Chruściński), Kamil Wójcik ( 70` Mateusz Żychoniuk), Dominik Plebaniak, Adrian Wójcik, Bartosz Haniecki, Maciej Swędzikiewicz ( 67` Aleksander Jazowiecki)

Sparta Rudna: Bartosz Wierzchowski, Błażej Bania, Dawid Malawski, Domink Suchora ( 75` Hubert Siwak), Wojciech Konefał, Mateusz Kochman, Daniel Sygnatowicz, Łukasz Stachów (46`Daniel Walasek), Dawid Książek, Dawid Świdwa, Arkadiusz Walczak ( 46` Łukasz Bednarz).

Fot. Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/24-04-21-konfeks-sparta-rudna-fot-ewajak{/gallery}