Coraz słabsza Miedź oddala się od baraży (FOTO)

Miedź wiosną jest bardzo słaba. Biorąc pod uwagę tylko mecze tej rundy, to legniczanie są jedną z najsłabszych w I lidze. Podopieczni Jarosława Skrobacza w sześciu spotkaniach zdobyli zaledwie 5 punktów (1 wygrana, 2 remisy, 3 porażki).

Najgorsze, że poza wynikami fatalnie wygląda też gra zespołu. Trudno spodziewać się poprawy. Miedź miała niezłą końcówkę rundy jesiennej za to wiosenna jest bardzo słaba. Czy coś z tego jeszcze będzie? Trudno powiedzieć, bo głównym problemem jest mała liczba strzelanych goli i to jest o tyle dziwne, że jesienią średnia bramek Miedzi wynosiła 1.82, natomiast wiosną 0.67.

W starciu z Radomiakiem nie było lepiej. Radomianie prezentowali się lepiej i stworzyli więcej okazji bramkowych. Jedną z nich wykorzystali w 50. minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewej strony pola karnego i lekkim zamieszaniu w "szesnastce" do piłki dopadł Damian Jakubik i z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki. Miedź najlepszą okazję miała w doliczonym czasie gry, kiedy na strzał zdecydował się Kamil Zapolnik. Gola jednak nie było.

Aktualnie legniczanie zajmuje 8. miejsce w tabeli I ligi. Kolejne spotkanie Miedź zagra 11 kwietnia na wyjeździe w derbach Dolnego Śląska z Chrobrym Głogów.

Miedź Legnica - Radomiak Radom 0:1 (0:0)

Bramka: Jakubik 50.
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock).
Żółte kartki: Drzazga, Roman - Cichocki, Abramowicz.

Miedź: Lenarcik - Zieliński (79. Lehaire), Mijusković, Pleśnierowicz, Pinillos - Zapolnik, Matuszek, Tront, Roman (79. Kaczmarek), Makuch (64. Bednarski) - Drzazga (85. Azikiewicz).

Radomiak: Kochalski - Jakubik, Rossi, Cichocki, Abramowicz - Leandro (86. Mikita), Radecki (76. Kaput), Karwot, Gąska (79. Filipe), Kozak - Angielski.

Fot.Ewa Jakubowska

{gallery}galeria/sport/03-04-21-miedz-radomiak-fot-ewajak{/gallery}