R. Sirk postraszy Miedź?
LEGNICA. Na samym początku sezonu Radomiak Radom w Pucharze Polski rozgromił Miedź Legnica aż 4:0. Lekko ponad miesiąc później w ligowym starciu lepsza okazała się ekipa Jarosława Skrobacza. Jakim wynikiem zakończy się jutrzejsze spotkanie na Orła Białego? Czy katem Miedzi może okazać się Rok SIRK, niechciany w Zagłębiu Lubin napastnik, którego Miedziowi wymienili na Karola Podlińskiego z ...Radomiaka?
Aż trudno uwierzyć, że na przestrzeni dwóch sezonów będzie to już szósta konfrontacja obu ekip. Starcia pomiędzy Miedzią a Radomiakiem zawsze kończą się sporą ilością bramek, a jeszcze ani razu w tych pojedynkach nie padł remis. 2 listopada 2019 roku, kiedy to odbył się pierwszy w historii mecz między Legnicą a Radomiem, górą wyszli piłkarze prowadzeni wtedy przez Dominika Nowaka, wygrywając 3:1 na własnym stadionie. Następne dwa mecze – w tym ten najważniejszy, bo w barażach o ekstraklasę – padły łupem Zielonych. W tym sezonie Radomiak podtrzymał serię zwycięstw i spuścił Miedzi łomot w Pucharze Polski. Czwarty z rzędu pojedynek obu zespołów na stadionie w Radomiu skończył się jednak nareszcie triumfem gości. W jutrzejszej potyczce to Miedź w końcu będzie cieszyć się przewagą własnej murawy.
Spotkanie jest o tyle ważne dla obu ekip, ponieważ znajdują się one blisko siebie w tabeli. Miedź po niezbyt udanym starcie rundy wiosennej zajmuje aktualnie 8. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi z pięcioma punktami straty do przyjezdnych. Radomiak rozpoczął tegoroczne zmagania ciut lepiej – dwa zwycięstwa, remis i porażka z Chrobrym Głogów. Jeżeli Miedź naprawdę chce się liczyć w walce choćby o strefę barażową, to takich rywali jak Radomiak trzeba pokonywać. Szczególnie, że wyżej wspomniany Chrobry traci tylko trzy oczka do podopiecznych Skrobacza, będąc na 12. pozycji.
Pewnym jest, że jutro Miedź musi sobie radzić bez Adriana Purzyckiego. Pomocnik doznał urazu więzadła krzyżowego tylnego i bardzo możliwe, że na boisku nie zobaczymy go już do końca rundy zasadniczej. Jest to duża strata dla gospodarzy, którzy ostatnio bardzo często grali z trzema środkowymi pomocnikami w drugiej linii. Jest więc możliwe, że jutro znów zobaczymy Miedziankę w ustawieniu 4-2-3-1, znanym z początku sezonu.
Początek spotkania na stadionie im. Orła Białego o 12:40. Transmisja w Polsacie Sport i odpłatnie na internetowej platformie IPLA.