Fatalna Miedź przegrała w Nowym Sączu (FOTO)
Miedź Legnica po słabym meczu przegrała na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz 0:2 (0:1). Inauguracyjne starcie rundy wiosennej nie mogło podobać się legnickim kibicom. Spotkanie ciągnęło się jak flaki z olejem a akcji było jak na lekarstwo. Sandecja jednak zrobiła swoje. Dwa gole zdobył Portugalczyk Refael Victor.
W pierwszej połowie gol wpadł w 34. minucie, kiedy po akcji w polu karnym i podaniu z lewej strony gola strzelił będący na siódmym metrze Rafael Victor.
Po zmianie stron Miedź trafiła w słupek. Dogodną okazję miał Kamil Zapolnik, który uderzył głową z bliskiej odległości, ale futbolówka odbiła się od słupka, a potem została wybita przez gracza Sandecji.
Legniczanie próbowali częściej przedostawać się pod bramkę rywali, ale szło im to topornie. Nie było pomysłu na poradzenie sobie z ekipą z Nowego Sącza. Sandecja była natomiast, choć bez błysku, była efektywna.
W 89. minucie było 2:0 po kontrataku Sandecji. Podanie w pole karne ponownie wykorzystał portugalski napastnik Rafal Victor i zasłużenie gospodarze triumfowali.
Miedź z Nowego Sącza wyjechała bez punktów, ale nie to było najgorsze. Podopieczni Jarosława Skrobacza zagrali po prostu bardzo słabo.
Sandecja Nowy Sącz - Miedź Legnica 2:0 (1:0)
Bramki: Rafael Victor 34, 89.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
Żółte kartki: Szufryn - Tront, Pinillos, Bednarski.
Sandecja: Pietrzkiewicz - Danek, Szufryn, Piter-Bucko, Dziwniel - Chmiel (74. Małkowski), Walski (86. Błanik), Kasprzak (74. Boczek), Sovsić, Ogorzały (86. Hajda) - Rafael Victor.
Miedź: Lenarcik - Zieliński, Biernat, Pleśnierowicz, Pinillos - Makuch (75. Kaczmarek), Purzycki (63. Bednarski), Matuszek, Bruno (46. Joan Roman), Tront (84. Lehaire) - Zapolnik.
Fot.BHamanowicz(miedzlegnica)
{gallery}galeria/sport/27-02-21-sandecja-miedz-fot-b.hamanowicz{/gallery}