Miedź nie zatrzymała Ruchu (FOTO)
LEGNICA. Chorzowski Ruch nie zwalnia tempa! Lider 3 ligi pokonał rezerwy Miedzi Legnica 3:0 i zanotował ÓSME ligowe zwycięstwo z rzędu( plus dwa zwycięstwa w PP)! Bramki dla Niebieskich zdobyli Tomasz Foszmańczyk, Mariusz Idzik oraz Michał Mokrzycki. Idzik w rozgrywkach 3 ligi strzelił 17-tego gola zostając wiceliderem klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników. Trzy lata temu obecnie 23 -letni napastnik nie znalazł uznania w oczach ówczesnego szkoleniowca Miedzi Dominika Nowaka( trzy mecze z tzw. ławki). Nie dawał mu także szansy w rezerwach Radosław Bella i ostatecznie młody napastnik przeniósł się do Ruchu..
Przyjazd 14-krotnego Mistrza Polski zawsze jest wydarzeniem bez względu na to w jakiej lidze chorzowianie grają. Taka drużynę powinno przyjąć się na głównym stadionie miejskim ale jak zwykle OSiR znalazł kilka powodów dlaczego mecz nie może odbywać się na głównej płycie miejskiego stadionu. Stąd wielokrotnego mistrza goszczono na Świerkowej . - Na tak fatalnej murawie nie zdarza się grać w lidze - krótko ocenili stan murawy pikarze Ruchu i nie wystawia to najlepszego świadectwa OSiR-owi.
Chorzowianie, którzy chyba najgorsze w swojej historii mają już za sobą zrobili kolejny krok w kierunku 2 ligi. A Idzik, Janoszka i spółka odnosząc ósme z rzędu zwycięstwo jest coraz bliżej pobicia klubowego rekordu. W 1974 legendarna ekipa Ruchu potrafiła odnieść 10 zwycięstw z rzędu...
Ze smutkiem trzeba przyznać iż rezerwiści Miedzi zademonstrowali niewiele argumentów w konfrontacji z faworytem rozgrywek. W 12 minucie uderzenie głowa Bruno Garci plus chwilę potem próba strzału głową Niewiadomskiego - to generalnie byo wszystko. Ruch kontrolował mecz i gdyby nie Szpaderski w bramce to losy potyczki rozstrzygnięte byłyby do przerwy.
Na pierwszego gola czekaliśmy do 23 minuty. Niebiescy zagrali pressingiem, przejęli piłkę na połowie Miedzi i Sikora znalazł się w znakomitej sytuacji! Mógł finalizować akcję, ale podał Foszmańczykowi, który praktycznie wszedł z piłką do bramki. W 42 minucie po strzale Foszmańczyka i rykoszecie piłka odbiła się od słupka legnickiej bramki.
W 62 minucie Kawula podał do Foszmańczyka, który zagrał klatką piersiową i zaliczył asystę! Piłkę przejął Idzik i pokonał bramkarza bardzo ładnym strzałem! I było w zasadzie po meczu. W 82 minucie pięnie z dystansu pod poprzeczkę uderzył Mokrzycki i było po meczu.
Patrzenie na rezerwy Miedzi jako naturalny zapas do wykorzystanie w 1-ligoym składzie nie nasuwa ciekawych wniosków. Niezły - mimo wpuszczonych goli Szpaderski plus niezły na flance Artiom Carastoian oraz Igor Lewandowski to wszystko w kontekście zimowych przygotowań Miedzi tej z 1 ligi. A swoją drogą intrygujący jest napływ zagranicznych zawodników do Akademii Piłkarskiej Miedzi. Z bólem trzeba przyznać, że wygląda to na zagospodarowywanie odpadów piłkarskich z ligi holenderskiej...Tyko kto ma w tym interes?
Miedź II Legnica - Ruch Chorzów 0:3( 0:1)
Bramki: Foszmańczyk 23', Idzik 69', Mokrzycki 82'
Żółte kartki: Bahaid, Świątko - Będzieszak, Lechowicz
Miedź: Szpaderski - Rogoziński, Świątko, Maciejewski, Taranek (88' Stróżyński), Bahaid, Bruno Garcia (63' Arisco), Niewiadomski (88' Urbański), Lewandowski, Carastoian, Katshima (46' Pojasek).
Ruch: Bielecki - Będzieszak (72' Lechowicz), Kasolik, Kawula, Kwaśniewski - Paszek, Sikora, Mokrzycki, Foszmańczyk (87' Kowalski), Winciersz (78' Rudek) - Idzik (87' Neugebauer).
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/07_11_20_Miedz_Legnica_II_Ruch_Chorzow_fot_BSlepecka{/gallery}
