Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Po blamażu czas na rehabilitację. Miedź strąci Koronę?

LEGNICA. Po blamażu z Arką Gdynia, Miedź Legnica podejmie - tym razem u siebie - kolejnego spadkowicza z PKO Ekstraklasy. Korona Kielce ma za sobą średni start sezonu, lecz w Legnicy chcą oni zrobić to samo, co Miedzianka – wyrzucić z głowy kiepski początek i odciąć go grubą krechą za pomocą zdobycia trzech punktów.

Po blamażu czas na rehabilitację. Miedź strąci Koronę?

O spotkaniu w Trójmieście trzeba jak najszybciej zapomnieć, ponieważ przed drużyną Jarosława Skrobacza kolejny bardzo ważny mecz. Jutrzejszymi rywalami legniczan po raz kolejny będzie zespół, który w poprzednim sezonie rywalizował w elicie. Korona Kielce od dłuższego czasu boryka się z problemami nie tylko sportowymi, ale również organizacyjnymi. Wciąż trwa telenowela związana ze sprzedażą klubu miastu przez niemieckich inwestorów. Koniec całego procesu jest raczej bliżej niż dalej, lecz jest to spora przeszkoda w osiągnięciu swoistej stabilności. Sukcesem samym w sobie jest fakt, że klub po prostu przetrwał, lecz teraz przed nim kolejne wyzwanie – utrzymanie się w Fortuna 1 Lidze.

Stabilności nie ma na razie również w drużynie, ponieważ ta przeszła ogromną rewolucję. Odeszło kilkunastu piłkarzy, a liczba nowych również robi wrażenie. Szeregi Złocisto-Krwistych zasilili m.in. powracający z łotewskich wojaży Mateusz Cetnarski, Przemysław Szarek grający dotychczas z Termalice Bruk-Bet Nieciecza, pozyskany z GKS-u Bełchatów Émile Thiakane czy Rafał Grzelak.

Na wyjeździe Korona w tym sezonie jeszcze nie przegrała, lecz i tak początek tych rozgrywek jest dla nich na razie klapą. Jedno wymęczone zwycięstwo z zamykającym tabelę GKS Jastrzębiem, które zgarnęli dopiero w samej końcówce spotkania po podyktowaniu rzutu karnego, dwa remisy z Puszczą Niepołomice oraz Chrobrym Głogów i porażka w ostatnim spotkaniu z Górnikiem Łęczna sprawiają, że kielczanie mają na koncie zaledwie pięć punktów. Do Legnicy jadą jednak nie tylko po odkucie się, ale również po pierwsze zwycięstwo nad Miedzianką. W pięciu konfrontacjach między oboma zespołami, raz wygrała drużyna z Dolnego Śląska, a w czterech innych padł remis, w tym trzy razy bezbramkowy. Kibice mogą tylko trzymać kciuki, by mecz był choć trochę ciekawszy niż poprzednie.

- Oglądając dotychczasowe mecze Korony, w każdym ze spotkań występowali w innym ustawieniu zespołu, a zawodnicy pojawiali się na różnych pozycjach. Widać, że trener Bartoszek jeszcze szuka optymalnego ustawienia. Stąd duża liczba zmian, co nie znaczy, że nie ma tam jakości. Są tam zawodnicy ze sporymi umiejętnościami, tylko muszą to dobrze ustawić i skomponować. Wtedy Korona na pewno będzie jednym z groźniejszych zespołów w Fortuna 1 Lidze – mówi przed spotkaniem Jarosław Skrobacz, trener Miedzi Legnica.

Pierwszy gwizdek przy Orła Białego jutro o 12:40. Transmisja na żywo będzie dostępna w Polsacie Sport.

Powiązane wpisy