Miedź deklasuje marudera (FOTO)
LEGNICA. Miedź Legnica pokonała Chojniczankę Chojnice 5:2 w meczu 22. kolejki Fortuna 1 Ligi. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Marquitos, a po jednej bramce dopisali Kacper Kostorz, Omar Santana oraz Joan Roman.
Na czerwoną latarnię ligi Miedź Legnica wyszła w ustawieniu 4-2-3-1. W destrukcji ujrzeliśmy Josipa Soljicia oraz Adriana Purzyckiego, który zastąpił w składzie Joana Romana. Była to jedyna zmiana personalna w porównaniu z zeszłotygodniowym meczem z Zagłębiem Sosnowiec.
Początek meczu przebiegał zgodnie z oczekiwaniami – Miedź starała się przebić przez obronę Chojniczanki, która agresywnie broniła dostępu do bramki, o czym świadczą dwie żółte kartki w dziesięć minut. Próbowała ona też ukłuć drużynę Dominika Nowaka z kontry.
Pierwszy groźny strzał oddał w 18. minucie Marquitos, lecz obrońca z Chojnic wybił piłkę lecącą w bramkę gości. Cztery minuty później po przejęciu piłki w środku pola szansę miał Kostorz, lecz futbolówka poleciała wysoko nad poprzeczką. Napastnik odkupił swoje winy w 24. minucie. Kostorz popisał się ładnym rajdem i kapitalnie wystawił piłkę Marquitosowi, który dosłownie wszedł z nią do bramki Janukiewicza.
W 29. minucie spotkania dziurę w formacji defensywnej Miedzi próbował wykorzystać Kuzimski, lecz najlepszy napastnik Chojniczanki nieznacznie chybił. Nie pomylił się niestety dwie minuty później, kiedy to po błędzie Chrzanowskiego i biernej postawie reszty drużyny strzelił on z półwoleja na bramkę Załuski, który nie miał nic do powiedzenia. Miedź po tej bramce nie mogła się pozbierać i notowała sporo strat. Szczególnie niepewnie grali Marquitos oraz Purzycki.
W przerwie Josipa Soljicia zmienił Joan Roman, co oznaczało, że Dominik Nowak znów postawił na dwójkę napastników. Ta taktyka bardzo szybko zaowocowała przełamaniem w meczu – po dośrodkowaniu Łukowskiego i zgraniu Romana, Kacper Kostorz strzelił swoja debiutancką bramkę dla Miedzi. Abstrahując od strzelonej bramki, legniczanie wyszli z szatni odmienieni i od początku drugiej połowy kontrolowali mecz. Co najważniejsze, o wiele częściej kreowali sobie groźne okazje. Zwężającą pole gry Chojniczankę skutecznie kłuł na prawym skrzydle Paweł Zieliński, a para Kostorz-Roman spędzała sen z powiek obrońcom gości.
Po raz kolejny jednak Miedź straciła prowadzenie. Do dośrodkowania na jedenasty metr wyszedł Łukasz Załuska, lecz kiepsko wypiąstkował piłkę. Agwan Papikyan nie miał dużo do roboty i strzelił do praktycznie pustej bramki. Po raz kolejny na Stadionie im. Orła Białego mieliśmy remis.
Bramka wyrównująca podziałała na Miedź jak płachta na byka – gospodarze ruszyli do szaleńczego ataku i bardzo szybko trafiła do siatki gości po raz trzeci. Po ziemi strzelał Łukowski, a piłka zatrzymana przez obrońców Chojniczanki wpadła pod nogi Omara Santany, który nie dał szans Janukiewiczowi.
Miedź w ostatnich 15 minutach meczu zdeklasowała rywali i nie pozwoliła wymknąć się trzem punktom. W 78. minucie tuż przed polem karnym gości sfaulowany został Jakub Łukowski. Do piłki ustawionej na 17. metrze podszedł Marquitos, który fenomenalnie strzelił w okienko bramki Janukiewicza. Bramkarz nawet nie próbował interweniować. W ostatniej minucie spotkania wynik pięknym strzałem z lewej strony boiska zamknął Joan Roman. Miedź nie pozostawiła złudzeń kto zasłużył na zwycięstwo. Legniczanie po tym meczu wrócili do strefy barażowej, awansując na piątą pozycję w tabeli Fortuna 1 Ligi.
Marcos Garcia Barreno był najskuteczniejszym zawodnikiem Miedzi patrząc na statystyki po meczu z Chojniczanką Chojnice. Hiszpan zaliczył dublet w wygranym 5:2 meczu, a kibice z pewnością zapamiętają piękną bramkę z rzutu wolnego.
- Dzisiaj był najlepszy mecz na przełamanie. Potrzebowaliśmy trzech punktów. W pierwszej połowie oglądaliśmy dobrą piłkę, ale nie mieliśmy wielu okazji. W drugiej jednak czuliśmy lepiej piłkę i trafialiśmy do bramki. Potrzebujemy zdobywać w domu punkty nie tylko dla nas, ale także dla kibiców. Żaden mecz nie będzie łatwy, ale musimy konsekwentnie zdobywać punkty. Teraz mamy większą pewność siebie. Mamy w środku pola więcej zawodników ofensywnych. Gdy ja i Omar gramy razem, próbujemy grać szybko i cały czas pchać akcję do przodu. W drugiej połowie oboje mieliśmy okazje i strzeliliśmy gole. Najlepsze jest to, że czujemy piłkę. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi z wyniku.
Miedź Legnica - Chojniczanka Chojnice 5:2( 1:1)
Bramki: Marquitos (24’, 80’), Kostorz (51’), Santana (74’), Roman (92’) – Kuzimski (30’), Papikyan (70’)
Miedź Legnica: Załuska – Zieliński, Musa, Chrzanowski, Pikk – Soljić (46’ Roman), Purzycki – Marquitos (Śliwa 85’), Santana, Łukowski – Kostorz (Makuch 87’)
Chojniczanka Chojnice: Janukiewicz – Mudra, Wiktorski, Klabnik, Wachowiak – Zejdler, Paprzycki (Wędzelewski 87’), Ziętarski (Trojanowski 59’) – Surdykowski (64’ Wolski), Kuzimski, Papikyan.
Zółte kartki: Purzycki - Surdykowski, Paprzycki, Mudra, Wachowiak
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/07_03_20_Miedz_Legnica_Chojniczanka_fot_BSlepecka{/gallery}