D. Nowak: w końcu się uśmiecham... Miedź czeka na Sosnowiec!
LEGNICA. Dzisiaj odbyła się pierwsza w tym roku konferencja prasowa Miedzi Legnica. Dominik Nowak streścił okres przygotowawczy jego drużyny, a także odpowiedział na kilka pytań dotyczących zimowych ruchów i sytuacji kadrowej legnickiego klubu. - Przygotowania były długie, ale dobrze się stało, że mieliśmy taki okres na popracowanie ze sobą bez presji meczów ligowych. Ten czas był nam niezwykle potrzeby, bo w przerwie zimowej doszła grupa nowych zawodników. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich transferów. Nie mam nic do zarzucenia, jeśli chodzi o przebieg przygotowań, wręcz przeciwnie – w końcu pojawił się u mnie uśmiech i wewnętrzna radość, bo widziałem zespół, który dobrze ze sobą funkcjonuje na treningach oraz poza boiskiem, a także jest zdeterminowany. Po stronie tego zespołu i poszczególnych zawodników widać dużą jakość sportową. Bardzo ważną rzeczą jest też brak większych kontuzji, nie licząc chorób czy mikrourazów. Pod względem motorycznym i szkoleniowym zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy. Wiemy jakie mamy cele, ale nie narzucamy na siebie presji w stosunku do końcowego wyniku, a bardziej skupiamy się na następnym meczu. Czeka nas walka i nikt przed nami się nie położy. Musimy być charakterologicznie gotowi do podjęcia rywalizacji. Chcemy być zespołem stabilnym nie tylko jeśli chodzi o grę, ale też emocjonalnie, by grać z zaangażowaniem przez 90 minut i być ze sobą razem na boisku.
W sobotę pierwszy mecz rundy jesiennej. Rywalem Miedzianki będzie Zagłębie Sosnowiec, które ostatnio ma patent na drużynę Dominika Nowaka – legniczanie w żadnym z czterech ostatnich spotkań nie odnieśli zwycięstwa.
- Ostatnie wyniki z Zagłębiem nie są dobre, ale w sezonie, w którym awansowaliśmy, pokonaliśmy ich dwa razy. Statystyki są dla kibiców i dziennikarzy. Są potrzebne, natomiast jako trener nigdy nie przywiązuje do nich wagi. Mamy się koncentrować na sobie, a nie na gdybaniu, czy przeciwnik jest wygodny, czy będzie się bronił, czy atakował. Koncentrujemy się na swojej grze i na naszej pracy i musimy od pierwszej minuty wprowadzić wszystkie mechanizmy w życie - mówił Dominik NOWAK. - Trzon drużyny i zamysł na to spotkanie już mam w głowie, lecz są jeszcze pewne znaki zapytania. Z bólem będę sadzać niektórych na ławce. Bardzo istotne jest jednak to, by rezerwowi wchodząc na pięć, dziesięć, dwadzieścia minut czy jeszcze w trakcie pierwszej połowy byli w gotowości i umieli podnieść ciężar gry”.
Trener wspomniał również o najnowszym nabytku Miedzi, czyli 20-letnim Kacprze Kostorzu z Legii Warszawa. Dominik Nowak zapewnia, że napastnik jest już gotowy do gry. W kontekście Kostorza wspomniał też w paru słowach o Rafale Adamskim, który niedawno został włączony do pierwszej drużyny oraz o atmosferze wokół klubu, a w szczególności wobec piłkarzy.
- Wiem, że pojawiają się sugestie: ,,A po co nam Kostorz?”, ,,A kto to jest?”. Jestem zdziwiony. Warto wspierać tych chłopaków, którzy tu przychodzą. Trafił do nas z Legii Warszawa, ma swoje atuty, obserwowaliśmy go od dłuższego czasu i dużo z nim rozmawiałem. Będę szczery, jeśli powiem, że tego piłkarza chciałem od początku, natomiast Legia go zatrzymywała. Pojawił się jednak temat wypożyczenia, więc postanowiliśmy dołączyć go do naszej kadry. Cały okres przygotowawczy przepracował z Legią, oglądaliśmy jego sparingi i znamy jego możliwości. Rywalizacja w składzie jest duża i nikt nie dostanie nic za darmo.
- Musimy w Legnicy budować wobec klubu i zawodników pozytywną aurę, a nie tylko krytykować. Łatwo jest to robić, a gdy chorągiewka zawieje w drugą stronę, podpisywać się pod sukcesem. Ja zawsze będę na straży zespołu. Trzeba wspierać nawet zawodników pod formą, by ich budować. Każdy z obecnej dwudziestki jest bardzo istotny i ważny. Każdy jest gotowy do gry i jest brany pod uwagę w wyborze wyjściowej jedenastki - kontynuował Dominik Nowak. - Rafała Adamskiego włączyliśmy w trakcie okresu przygotowawczego. Jest to chłopak, który musi dużo nad sobą pracować, rozmawiałem z nim o tym indywidualnie. Ma swoje atuty, ma możliwości, ale mówiąc o konkretach – ten chłopak zagrał w poprzednim sezonie trzy mecze. Przetarcie musi być w oparciu o zespół rezerw, dzisiaj z nimi trenuje. Pracujemy w grupie 20-osobowej plus trzech bramkarzy i chodzi o to, by w formie rywalizacji sportowej optymalnie dobierać zawodników i realizować swój proces szkoleniowy.
Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec
Początek sobotniego meczu o godz. 12:40. Transmisję ze spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport.