Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Remis Miedzi z Katowicami (FOTO)

LEGNICA. Miedź Legnica mimo że do przerwy prowadziła 1:0 z GKS Katowice, to ostatecznie tylko zremisowała 1:1. Gola dla Miedzi zdobył Tadas Labukas, natomiast dla gości trafił Krzysztof Wołkiewicz.

Remis Miedzi z Katowicami (FOTO)
Fot. Karol Węglewski

To było kolejne spotkanie, w którym Miedź zawiodła, bo nikt nie był zadowolony z remisu. Legniczanie w czterech potyczkach w tym roku zdobyli zaledwie 2 punkty na 12 możliwych. To może wzbudzać irytację kibiców, którzy w trakcie meczu krzyczeli "Miedzi grać, k... mać". Zespół budowany za duże pieniądze, z jednym z największych budżetów w I lidze, zamiast walczyć o podium zajmuje miejsce w dolnej połówce tabeli. Irytują się nie tylko kibice. Po spotkaniu w czasie konferencji prasowej trener Ryszard Tarasiewicz w dość dziwny sposób wypowiedział się na temat meczu z GKS-em. Co powiedział szkoleniowiec?

- Nie chcę mówić o tym meczu, bo po pierwsze, nie powinno się mieszać polityki i religii do sportu. To wyjątkowy dzień i normalnie nie powinniśmy grać dzisiaj, dlatego nie mam ochoty na temat meczu rozmawiać. Wynik 1:1, jeden punkt dla jednego i drugiego zespołu. Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego na święta - podsumował trener.

Bardziej rozmowny był szkoleniowiec gości.

Jerzy Brzęczek (trener GKS Katowice):
- Mam mieszane uczucia, bo przegrywaliśmy 0:1, wyrównaliśmy i powinniśmy się cieszyć, ale z przebiegu spotkania byliśmy bliżsi wygranej. Mogliśmy też w końcówce stracić gola w 92. minucie, więc szanujemy jeden punkt. Niedosyt pozostał, bo wielokrotnie dobrze rozgrywaliśmy piłkę. Bramkę na 0:1 straciliśmy w momencie, gdy wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą, ale jeden błąd w ustawieniu i doświadczeni zawodnicy rywali to wykorzystali. Dziękuję i życzę wszystkim wesołych świąt.

 

SYTUACJE MECZOWE:

W 42. minucie Frańczak bliski pokonania bramkarza Miedzi. Z lewej strony zawodnik GKS-u wrzucił piłkę do środka obrok golkipera, ale w ostatniej chwili wybił piłkę.
W 44. minucie Łobodziński dorzucił z prawej strony a mocnym strzałem z 10 metrów popisał się Tadas Labukas. Gol dla Miedzi 1:0!

W 50. minucie fatalne zagranie Arjunina, który podał do... Czerwińskiego, ale strzał zawodnika GKS-u z 6 metrów obronił Kapsa.
W 57. minucie Telichowski w ostatniej chwili wybił piłkę sprzed bramką, po tym jak zawodnik GKS-u minął Kapsę i był bardzo blisko strzelenia do pustej bramki.
W 80. minucie uderzył z 20 metró w samo okienko bramki i wyrównał na 1:1.
W 83. minucie z lewej strony Bębenek dośrodkował w pole karne, Kapsa minął się z piłką, ale fatalnie uderzył Szymański.
W 90. minucie Garguła dośrodkował z rzutu wolnego, a głową Telichowski obok bramki.
W 90. minucie Łobodziński wrzucił w pole karne a Garguła uderzył głową minimalnie obok bramki.

Miedź Legnica - GKS Katowice 1:1 (1:0)

Bramki: Labukas 44 - Wołkiewicz 80.
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
Żółte kartki: Subbotin - Duda.

Miedź: Kapsa - Bartczak, Stasiak, Midzierski (27. Telichowski), Artjunin - Łuszkiewicz, Rasak, Garguła, Łobodziński - Labukas (87. Ślusarski), Subbotin (75. Garuch).

GKS: Kuchta - Czerwiński, Praznovsky, Kamiński, Flis (63. Szołtys) - Bębenek, Pielorz, Leimonas (66. Zahorski), Frańczak - Duda (79. Szymański), Wołkiewicz.

Fot. Karol Węglewski

{gallery}galeria/sport/25.03.16_miedz_legnica_gks_katowice_fot_karol_weglewski{/gallery}

Powiązane wpisy