Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Piłkarski Wielki Piątek dla Miedzi?

LEGNICA. Miedź po raz pierwszy zagra w Wielki Piątek. O ligowym falstarcie pisaliśmy. Piątkowy rywal Miedzi - GKS Katowice Wielkopiątkowy debiut ma zaliczony kilka lat wstecz (wygrana z Wartą Poznań 2:0-przyp.red.) i teoretycznie do Legnicy przyjedzie po trzecie z rzędu zwycięstwo. Katowiczanie w Legnicy zagrają nie tylko bez swojego najskuteczniejszego zawodnika- Goncerza wykartkowanego w ostatnim meczu ligowym. Nie zagra także Filip Burkhardt, który w swoje 29 urodziny dowiedział się, że na dłużej odpocznie sobie od piłki...

Piłkarski Wielki Piątek dla Miedzi?

Optymizmu musimy szukać w... przeszłości. GieKSa ostatnie dwa mecze w Legnicy przegrała – najpierw 0:3 po pamiętnych dwóch samobójach Mateusza Kamińskiego, a w poprzednim sezonie 2:4 po niesamowitym meczu, w którym było wszystko – mnóstwo goli, karne i czerwone kartki po obu stronach, słupki i poprzeczki oraz zwroty akcji (z 0:2 na 2:2 i na 2:4). U siebie na jesień GKS przegrał z Miedzią 0:1 po golu Tomasza Midzierskiego w 88. minucie. A tak w ogóle katowiczanie wygrali w Legnicy tylko jeden jedyny raz trzy lata temu...

No i jeszcze jedna statystyczna refleksja: Miedź wciąż straszy nazwiskami. Takich piłkarzy jak Paweł Kapsa, Michał Stasiak, Wojciech Łobodziński, Łukasz Garguła, Marek Gancarczyk, Błażej Telichowski czy Bartosz Ślusarski nie trzeba przedstawiać szerszej publiczności. Dość powiedzieć, że wymienieni zawodnicy rozegrali w sumie ponad… 1300 meczów w ekstraklasie i strzelili niemal 150 goli. Dla odmiany wszyscy piłkarze GKS mają na koncie niewiele ponad 400 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej, a i tak liczbę tę zawyża Tomasz Zahorski… Czy ten ostatni, po problemach zdrowotnych wybiegnie w wyjściowej jedenastce i postraszy Kapsę?

- Wierzę, że tym razem stworzymy sytuacje bramkowe jak w pierwszych dwóch meczach tej rundy, musimy tylko je wykorzystać. Oglądałem mecze GKS-u – grają bardzo aktywnie, agresywnie, ale mają też słabe strony, które postaramy się wykorzystać – powiedział trener Miedzi Ryszard Tarasiewicz na przedmeczowej konferencji prasowej.

W zespole Miedzi nikt nie pauzuje za kartki – sztab trenerski ma do dyspozycji taką samą kadrę zawodników, jak przed tygodniem. Trener Tarasiewicz pytany o ewentualne zmiany w wyjściowej jedenastce przekonuje, że jeżeli zmiany będą to tylko kosmetyczne...

Wielki Piątek godzina 18: Miedź Legnica - GKS Katowice.

Powiązane wpisy