Złotoryjanie mistrzami szkolnego futsalu (FOTO)
LEGNICA. Zespół Szkół Zawodowym im. H. Sucharskiego bez wątpienia rządzi w szkolnym futsalu w Zagłębiu Miedziowym. Kilka dni mistrzyniami legnickiej strefy futsalowej licealiady zostały uczennice tejże szkoły, a dzisiaj na parkiecie legnickiej samochodówki tytuł mistrzów w błyskotliwy sposób wywalczyła męska drużyna "Sucharskiego". W finale ZSZ Złotoryja pokonał po zaciętym meczu Zespół Szkół z Chocianowa 1:0 po złotym golu Gracjana Wójcika na 10 sekund przed końcowym gwizdkiem. Trenerem zespołu jest ongiś znakomity napastnik 3-igowego wówczas Górnika Złotoryja - Artur BALIŃSKI.
W pierwszym półfinale Zespół Szkół Samochodowych w Legnicy prowadzony przez Władysława Morocha zmierzył się ze wspomnianym Chocianowem. Oglądaliśmy dobry, szybki mecz, w którym padło 6 bramek. Ponieważ oba zespoły strzeliły po równo mieliśmy pierwsze karne w turnieju. Karne egzekwowane długo i pewnie aż w ostatnim rzucie karnym "pomylił się" jeden z zawodników z Legnicy.
W drugim półfinale ZSS z Lubina zmierzył się ze Złotoryją. Lubinianie nie wiadomo dlaczego uznawani byli za faworyta turnieju. Pierwszą połowę złotoryjanie "przespali" tracąc na szczęście jednego gola. Po przerwie na parkiet wybiegła odmieniona całkowicie drużyna "Sucharskiego". Od pierwszej akcji Szeliga, Wójcik czy Bigos zdominowali rywali strzelając szybko dwa gole. Kiedy wydawało się, że złotoryjanie są już w finale wystarczyła kontra i Lubin doprowadził do remisu. A potem znów horror z karnymi zwycięski dla ZSZ Złotoryja.
W meczu o brązowy medal podopieczny trenera Morocha wręcz zdeklasowali lubinian wygrywając 5:2. - Jestem przekonany, że gdybyśmy tak zagrali w półfinale to bylibyśmy w cuglach w finale - powiedział Władysław Moroch.
A potem przyszedł czas na finał. Finał prawie, że szachowy, bo oba zespołu bały się grać otwarty futbol. Złotoryjanie nękali rywali strzałami z dystansu, a Chocianów kontrami, ale jedyny efekt to spojenie słupka i poprzeczki. Momentami było twardo i ostro, raz wydawało się, że górę wezmą emocje poza sportowe, ale Artur Baliński szybko wkroczył między "koguty". Na 10 sekund przed końcem po podaniu z głębi Gracjan Wójcik, który ma za sobą udane mecze w legnickiej klasie okręgowej pociągnął kilka metrów i huknął na długi słupek. Huknął najcelniej jak tylko można było. Zawodnicy z Chocianowa wycofali bramkarza, a 10 sekund to było zbyt mało aby doprowadzić do remisu...
- Brawo za walkę, determinację i wielką dyscyplinę taktyczną - chwalił zespół Artur Baliński. - Widać, że nie jest to przypadkowy zespół.
Teraz przez złotoryjanami dolnośląski finał. Jeżeli władze SZS się przychylą do pomysłu złotoryjan, to odbędzie się on w hali Tęcza w Złotoryi.
{gallery}galeria/sport/25.01.16_licealiada_w_pilce_halowej_chlopcow_fot_zbigniew_jakubowski{/gallery}