Bezrobotny siłacz powalczy o medal (FOTO)
LEGNICA. Za 3 tygodnie we Wrocławiu rozpoczną 10 Światowe Igrzyska Sportowe w dyscyplinach nieolimpijskich. W gronie 3300 sportowców ze 100 krajów walczących o medale w 31 dyscyplinach będzie legnicki siłacz, multimedalista (54 medale w zawodach rangi Mistrzostwa Świat, Europy) Dariusz WSZOŁA z TKKF Śródmieście Legnica. Wszoła został właśnie zwolniony z pracy po tym, jak napisał podanie z prośbą o kilka dni wolnego aby wystartować w majowych ME. - Przeciwności losy determinują mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy na siłowni - deklaruje Dariusz Wszoła.
Dla legniczanina uprawiającego trójbój siłowy będzie to czwarty start w World Games. 12 lat temu legniczanin w swoim debiucie w Duisburgu zdobył brązowy medal. Jak będzie teraz? O medal będzie trudno, ale... - To jest tylko sport i wierzę w siebie, w swoje mięśnie i w pracę, którą wykonuję na siłowni!
We Wrocławiu trójbój siłowy odbywać się będzie w innej formule niż zawody MŚ czy ME. Eliminacjami do World Games były Mistrzostwa Świata. Do wrocławskich zawodów zakwalifikowali się najlepsi w dwóch kategoriach wagowych: 59 i 66 kg tworząc tzw. kategorię lekką. Podniesione i wyciskane kilogramy przeliczane są na punkty Wilksa, a to jest jest handicapem dla lżejszych wagowo zawodników.
Czy Wszoła z rekordami życiowymi: martwy ciąg 227 kg, wyciskanie sztangi leżąc 185 kg i w przysiadzie 262,5 kg stanie na podium? - Naprawdę nie myślę o tym w tej chwili. Wyjeżdżam na zgrupowanie do Spały aby poszlifować formę i wypracować formę na World Games. Wiadomo, że bicie rekordów życiowych to także kwestia dyspozycji dnia. Poprawienie moich rekordów życiowych pozwoliłoby mieć nadzieję na dobry wynik we Wrocławiu - dodaje Dariusz Wszoła.
W Darka wierzą koleżanki i koledzy z siłowni. Mistrzyni Polski Justyna Świder dodaje: - Wierzymy w Darka, bo widzimy ile wysiłku wkłada w codzienny trening. Ciężko pracuje, a zarazem zawsze znajduje czas i pomaga innym kolegom z siłowni w treningu.
Codziennie Dariusz Wszoła trenuje 3-4 godziny. Jak wyliczono przerzuca podczas każdego treningu od 10 do 20 ton żelaza. A do Cetniewa wcale jechać by nie musiał... - W styczniu napisaliśmy pismo do Urzędu Miasta prosząc o przeznaczenie 5 tysięcy złotych na zakup profesjonalnej sztango ze szwedzkiej stali. Taka sztanga podczas podrzucania nie ma drgań, które negatywnie oddziaływują na kręgosłup - mówi Dariusz Wszoła.
Niestety Ratusz negatywnie odniósł się do prośby o zakup sztangi, jak i zwiększenie w roku World Games stypendium dla legnickiego siłacza...
Na sobotnim treningu Dariusza Wszołę przerzucającego setki kilogramów, z aparatem podglądała Bożena Ślepecka.
{gallery}galeria/sport/01_07_17_trening_darka_wszoly_fot_BSlepecka{/gallery}