Czy Miedź ma jeszcze szanse na awans?
Odpowiedź na pytanie brzmi: tak, ale niestety tylko matematyczne. Miedź Legnica nie tylko musi wygrać dwa ostanie mecze w sezonie, ale liczyć też na potknięcia drużyn znajdujących się w tabeli I ligi przed nią. Już tylko jedna drużyna może myśleć o awansie do ekstraklasy, bo ostatnio taką szansę wykorzystała Sandecja Nowy Sącz.
W niedzielę rozegrana zostanie 33. kolejka I ligi. Miedź podejmować będzie drużynę Pogoni Siedlce. Oczy kibiców legnickiego zespołu zwrócone będą też na cztery inne spotkania: Wigry Suwałki - Chojniczanka Chojnice, Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała, Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec i Olimpia Grudziądz - GKS Katowice.
Zwycięstwo Zagłębia oznacza, że Miedź z szansami na awans może się już pożegnać, nawet jeśli ekipa z Sosnowca przegrałaby w ostatnim meczu. Dlaczego? Bo przy równej liczbie punktów decydujący będzie pkt Regulaminu Rozgrywek I ligi, który mówi: "przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone na wyjeździe liczone są „podwójnie”, korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn". W tym przypadku Miedź z Zagłębiem przegrała w Sosnowcu 0:1, a u siebie wygrała 2:1. Niestety gol stracony w 90. minucie będzie w tej sytuacji kluczowy.
Gdyby jednak Sosnowiec zdobył maks. 2 punkty w tych meczach, trzeba by było spoglądać na poczynania kolejnych drużyn. I tak, bilans starć z Olimpią Grudziądz również wypada na niekorzyść Miedzi. Dlatego w dwóch ostatnich meczach Olimpia może zdobyć maks. 3 punkty.
W przypadku równej liczby punktów z Górnikiem Zabrze, Miedź byłaby wyżej w tabeli, bo dwukrotnie pokonała zabrzan. Także wyżej w tabeli Miedź by była w przypadku równej liczby punktów z Chojniczanką.
W ostatniej serii spotkań (4 czerwca) Miedź zagra ze zwycięzcą I ligi - Sandecją Nowy Sącz, natomiast Zagłębie Sosnowiec zmierzy się z GKS Tychy, Chojniczanka Chojnice z Chrobrym Głogów, Znicz Pruszków z Olimpią Grudziądz a Wisła Puławy z Górnikiem Zabrze.
Z analizy wynika wprost, że jeśli Zagłębie w dwóch ostatnich meczach zdobędzie co najmniej 3 punkty, Olimpia przynajmniej 4 punkty, to Miedź o awansie może zapomnieć.
Niestety słabsze wyniki w kilku ostatnich kolejkach oznaczają, że drużyna Ryszarda Tarasiewicza nie jest zależna jedynie od siebie.