Wraca Złote Dyktando
ZŁOTORYJA. Po pięciu latach przerwy odbędzie się kolejne Złote Dyktando. Powróci z przytupem, bo od razu w wersji jubileuszowej – „ozłoconej”. Pasjonaci ortograficznej corridy niech szykują pióra i długopisy na sam koniec listopada. Złote Dyktando pisaliśmy dotąd 9 razy. Ostatni konkurs odbył się w październiku 2019 r. Przystąpiła do niego rekordowa liczba uczestników, aż 283. Organizatorzy szykowali się już na jesień roku następnego, z konkursem na okrągły jubileusz, ich plany storpedowała jednak pandemia koronawirusa.
– Mieliśmy już wszystko poukładane i zaplanowane: temat, autora tekstów, oprawę, wydawnictwo jubileuszowe… Ale niestety, musieliśmy to wszystko odłożyć na półkę – wzdycha Renata Fuchs, pomysłodawczyni i współorganizatorka Złotego Dyktanda, którego pierwsza edycja odbyła się jeszcze w roku 2011, na 800-lecie Złotoryi.
Idea jednak nie umarła. – Wracamy po dłuższej przerwie, żeby celebrować złotoryjskie święto języka polskiego. Znowu będziemy się bawić pułapkami ortograficznymi i poznawać w ten sposób historię miasta, i nikt za to nie będzie stawiał ocen – zapowiada z uśmiechem pani Renata, która tym razem nad konkursem pracuje w parze z inną polonistką ze Szkoły Podstawowej nr 3, Elżbietą Adamowicz. Wspiera je logistycznie Urząd Miejski w Złotoryi.
Teksty konkursowe już się piszą – pracuje nad nimi Anna Maćkowska, polonistka i była dyrektorka XIV Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu (jednego z najlepszych w mieście), z pochodzenia złotoryjanka i absolwentka „trójki”. Tegorocznym tematem przewodnim wszystkich sześciu dyktand ma być złoto. Opowieści będą jak zwykle osadzone w złotoryjskich realiach. Tradycyjnie nie zabraknie w nich złotoryjskich ortogramów (zasady ich pisowni jeszcze przypomnimy).
Poza polonistami do Złotego Dyktanda mogą przystąpić praktycznie wszyscy, którzy radzą sobie z napisaniem dyktowanego tekstu. Co ważne – także mistrzowie ostatniej edycji konkursu. Długa przerwa skłoniła organizatorów do rezygnacji z regulaminowych ograniczeń i dwuletniego okresu karencji dla zwycięzców, którzy najczęściej i tak już zmienili kategorię wiekową. Dodajmy, że aby wziąć udział w ortograficznej rywalizacji, wcale nie trzeba być mieszkańcem Złotoryi.
Kategorie konkursowe nie zmieniają się. Do dyktanda siądą więc: pacholęta (klasy III szkół podstawowych), sztubacy (klasy IV-VI), żacy młodsi (VII-VIII), żacy starsi (szkoły ponadpodstawowe), magisters (dorośli, którzy nie ukończyli 45 lat) i profesores (powyżej 45. roku życia). Zwycięzca w każdej grupie wiekowej otrzyma tytuł Mistrza Złotego Dyktanda oraz nagrodę Złotego Pióra, poza tym organizatorzy przyznają wyróżnienia dla dwóch najlepszych uczestników w poszczególnych kategoriach.
Dyktando odbędzie się w sobotnie przedpołudnie 30 listopada, więc to znakomita okazja na „wyjście z telefonu komórkowego” i spędzenie wolnego dnia w towarzystwie dzieci, wnuków czy dziadków. Tym bardziej że organizatorzy nie rezygnują z kategorii familijnej – w tym roku także będzie można rywalizować w tej klasyfikacji. By powalczyć o miano „rodziny najbardziej poprawnej ortograficznie”, w dyktandzie muszą wziąć udział co najmniej dwie osoby ze sobą spokrewnione.
– Zapraszamy wszystkich do podjęcia wyzwania i udziału w naszej zabawie. Nie trzeba się wcześniej zapisywać, wystarczy po prostu przyjść 30 listopada do Szkoły Podstawowej nr 1. Stałym bywalcom proponujemy, żeby przyprowadzili ze sobą kogoś, kto dotąd jeszcze nie uczestniczył w ortograficznej rywalizacji – zachęca Renata Fuchs.
I dodaje: – Niech udział w Złotym Dyktandzie to będzie nasze „tak” dla propagowania poprawnej polszczyzny, wyraz szacunku dla języka polskiego. Ważne jest, żeby nie tylko pięknie mówić, ale też pięknie pisać. Bo przecież poprawna ortografia to element kultury naszego języka.
Gala wręczenia tytułów zaplanowana jest na sobotę 7 grudnia. Do tego czasu ukaże się publikacja poświęcona 10-leciu Złotego Dyktanda, która będzie dostępna podczas gali. Gościem specjalnym uroczystości ma być znana telewizyjna dziennikarka, której nazwisko podamy wkrótce na naszym portalu.