Gmina Lubin dba o pszczoły. Pomaga i edukuje

Pszczoły to nasi niezastąpieni zapylacze — bez nich wiele roślin nie byłoby w stanie wydać owoców i nasion, jako że aż 90% zapylaczy w Polsce to pszczoły miodne. Zniknięcie tych pasiastych owadów oznaczałoby nie tylko ubytki w naszych ogrodach, ale także znaczne ograniczenie dostępności ulubionych produktów spożywczych. Owoce, warzywa, a nawet kawa — wszystko to zawdzięczamy pracowitym pszczołom.

infografika-swiat-z-pszczolamiAle nie wszystko jest stracone! Możemy wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć przetrwanie pszczół. Jak to zrobić? Każdy z nas może wprowadzić kilka prostych zmian w swoim otoczeniu. Możemy stworzyć przyjazne dla pszczół miejsca na balkonie lub w ogrodzie, sadząc rośliny, które przyciągają je swoimi kolorami i zapachami. Dodatkowo warto wyposażyć balkon w owadzie poidełko. Możemy także ograniczyć używanie chemikaliów w ogrodzie, które mogą szkodzić pszczołom.

To także świetny moment, aby docenić lokalne produkty i wesprzeć pszczelarzy, którzy dbają o nasze pszczoły. Wybierając miód od lokalnych pszczelarzy, nie tylko wspieramy ich pracę, ale także cieszymy się smakiem autentycznego, zdrowego produktu.

– Cenimy pszczoły, pszczelarzy i pasjonatów, dlatego kiedy dowiedzieliśmy się, że Andrzej Wawryk z Raszówki przygotował autorski program edukacyjny o świecie pszczół skierowany do młodych słuchaczy nawiązaliśmy współpracę i z jej efektów skorzystają wychowankowie gminnych szkół – mówi Sylwia Rozkosz, rzecznik prasowy gminy Lubin. – W każdej z gminnych szkół zorganizowany zostanie cykl podwójnych zajęć, w czasie których dzieci przeniosą się wyobraźnią w świat pszczół. Program przewiduje zabawę, doświadczenia i nauki wychowawcze ze świata pszczół.

Pierwsze zajęcia organizowane będą już 23 maja w szkole w Raszówce, potem kolejno w Niemstowie, Siedlcach, Szklarach Górnych i Krzeczynie Wielkim.

Każdy z nas może pomóc w ocalaniu pszczół, a to właśnie dzięki tym małym, lecz niesamowicie cennym stworzeniom, nasza planeta jest tak pięknie różnorodna i bogata.

A już wczoraj  Przedszkole im. Jana Pawła II w Raszówce obchodziło Światowy Dzień Pszczół. Z tej okazji podopiecznych placówki odwiedził Andrzej Wawryk – pszczelarz prowadzący pasiekę w Raszówce, który zorganizował dla przedszkolaków wyjątkowe zajęcia edukacyjne na temat pracy pszczelarza.

Maluchom przybliżono znaczenie pszczół dla przyrody i człowieka oraz opowiedziano o walorach miodu i produktów pszczelich. Dzieci dowiedziały się, że w pszczelej rodzinie, poza robotnicami, najważniejszą rolę odgrywa matka pszczela- królowa. Najważniejszym obowiązkiem królowej jest zachowanie ciągłości rodziny pszczelej.

Kolejną ważną rolą matki pszczelej w rodzinie jest jej umiejętność scalania pszczół i rodziny wokół siebie. Dzięki niej rój to jedna zgrana społeczność. Przeciętny czas życia matki to około 5 lat, jest ona długowieczną przedstawicielką pszczelej rodziny, gdyż pszczoła robotnica w sezonie żyje tylko około 30 dni. Dzięki matce pszczelej robotnice ze sobą prawidłowo współpracują, a w ulu panuje harmonia.

Dla pszczelarza jest na tyle ważna, że jako jedyna z ula zostaje oznaczona. Opalitka, czyli kolorowe kółeczko – jest taką koroną, którą zakłada się pszczelej królowej, aby zwiększyć jej rozpoznawalność. Opalitkę przykleja się za pomocą nieszkodliwego dla pszczół kleju szelakowego, a jej kolor i numer wskazuje rok narodzin królowej. W ten sposób pszczelarz może z łatwością odnaleźć najważniejszą pszczołę w ulu i otoczyć ją szczególną opieką. Dzięki tym opowieściom dzieci wiedzą, w jaki sposób w ulu rządzi królowa. Wiedzą również, że w ich domu królową jest mama.

Andrzej Wawryk pokazał, jak wygląda ul oraz wyjaśnił jak ważną rolę w środowisku pełnią pszczoły. Dzieci wiedzą, że kwiaty, które są miododajne, czyli pożyteczne dla pszczół, mogą być wspaniałą ozdobą ogrodu. Pszczoły pomagają by na grządkach wyrosły cukinie, dynie i ogórki, a w sadach jabłka czy wiśnie, zatem to pszczołom zawdzięczamy różnorodność smaków w naszej diecie, a także wszystkie witaminy oraz składniki odżywcze, jakie czerpiemy z warzyw i owoców.

Dużą atrakcją był również strój pszczelarza. Dzieci dowiedziały się, że kolor ubrań pszczelarskich, istotnie wpływa na pszczoły, które doskonale widzą kolor biały. Ciemne kolory mogą wywołać agresję u pszczół, więc lepiej stawiać na kolory widoczne, ale jasne.

Przedszkolaki z radością wcielały się w postać pszczelarza, przymierzając kapelusz pszczelarski oraz oglądając przybory, których pszczelarz używa w swojej codziennej pracy: dymkę zwaną podkurzaczem, ramkę i dłuto. Z zaciekawieniem oglądały pszczoły szukając oznaczonej królowej. Dzieci wykonały również pamiątkowe zdjęcia z naszym gościem w kolorowym Pszczołowozie.