Parkiet sportowego szaleństwa (FOTO)
LEGNICA. 10 Gala Mistrzów Sportu Zagłębia Miedziowego to wyjątkowa okazja do sprawdzenia swoich umiejętności, a także kondycji na parkiecie. Trzeba przyznać, że kontraktując grupę Awiński Show mieliśmy obawy czy "rozbujają" Qubus. Obawy okazały płonne, a show stworzone przez zielonogórskich artystów trafiło w oczekiwania gości ze świata sportu, samorządowców i przedstawicieli biznesu.
Gdyby pokusić się o klasyfikację indywidualną to bezapelacyjnie mistrzyniami parkietu były mistrzynie taekwondo Wioletta Hanisz i Magdalena Kisiel. W latach poprzednich królem parkietu był trener Łukasz Stawarz i urocze legniczanki po trenerze przejęły nie tylko dar sięgania po medale na najważniejszych imprezach w tej dyscyplinie sportu, ale talent do tanecznego szaleństwa. - To nas sposób na budowanie kondycji - śmiały się.
Dodajmy iż kondycji Magdy Kisiel mógłby pozazdrościć jej tata Andrzej Kisiel, w przeszłości piłkarz Miedzi i Sokoła Pniewy, a obecnie trener Konfeksu, który znany był z żelaznej kondycji. Męska części Gali próbowała "podjąć" rywalizację z paniami i tutaj palmę pierwszeństwa trzeba zdecydowanie przyznać Januszowi KUDYBIE z Miedzi Legnica. Popularny "Kudybkin" czarował parkiet podobnie jak przed laty pole karne drużyn przeciwnych. Z Kudybą spokojnie walkę o prym na parkiecie podjął prezes KS ZANAN Polkowice Paweł WECHTA, który tradycyjnie tańce wzbogacał niesamowitymi akrobacjami iście cyrkowymi. Trzeba przyznać iż w tym roku Wechta otrzymał mocne wsparcie "logistyczne" w osobach Piotra KARWANA, z firmy RUKA Project i legnickiego radnego Zbigniewa BYTNARA. Z kolei tytuł "odkrycia parkietu" zdecydowanie przyznać możemy Witoldowi Lechowi Idczakowi, prezesowi Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Prezes Idczak przed laty mistrz Polski w kickboxingu, pogromca Przemka Salety od dłuższego już czasu rekreacyjnie biega po Legnicy i widać, że było to "kucie formy" na Galę Sportu. Kapitalnie spisywali się także Krzysztof Piotrowski i Rafał Bardziński. Ten ostatni ze swoją partnerką wręcz czarował parkiet i widać, że na parkiecie czuje się równie dobrze jak na trasach biegowych.
W tanecznej klasyfikacji drużynowej zdecydowanie brylowała ekipa JAWOR CITY. Widać, że minione miesiące dla ekipy burmistrza Emiliana BERY były czasem intensywnych treningów tanecznych. Wigor tancerzy Ratusza udzielił się uroczym: Marcie Czyczerskiej, Marcie Chmieluś i Annie Kulbidzie, od których fotoreporterzy nie mogli dosłownie oderwać wzroku...
Oczywiście z przyczyn obiektywnych ocenie nie mogliśmy poddać kilku laureatów Gali Sportu. Nie jest tajemnica iż Bożena KARKUT i Kinga GRZYB potrafią obrócić taneczny parkiet w drobny pył, ale... nie piątkowego wieczoru. Ikony Zagłębia Lubin dość szybko musiały nas opuścić aby w nocy udać się w podróż na mecz ligowy do Kielc. No ale godnie je zastępowała Sportowa Osobowość Roku, czyli Kaja Załęczna.
Przednia zabawa trwała do bladego świtu i możemy być dumni, bo w gronie opuszczających parkiet hotelu Qubs jako ostatni były dwa duety e-legnickie pl: Bożena Ślepecka z narzeczonym i Miłosz Kołodziej z urocza żoną Dorotą. A opuszczali parkiet w bardzo zacnym gronie m.in. Jacka Kiełba, radnego i członka zarządu siatkarskiego Ikara czy Pawła Wity trenera Siódemki Miedź Legnica. Opuszczając hotel dyskutowano o najbliższych meczach i... XI Gali Sportu, która już na niespełna 12 miesięcy.
Fot. Maja Żywicka/ Mariusz Kwapis
{gallery}galeria/wydarzenia/09-02-18-bal-mistrzow-sportu-fot-mz-mk{/gallery}