Iskra jesienią zaiskrzy? Oczekiwana zmiana trenera!
KSIĘGINICE. Po ponad sześciu latach współpracy z Remigiuszem Postrożnym, działacze Iskry Księginice powierzyli funkcję trenera Andrzejowi Wójcikowi, który dotychczas prowadził czwartoligową Orlę Wąsosz. Nowy szkoleniowiec liczy na miejsce w pierwszej szóstce, w czym mają mu pomóc wzmocnienia. Krok od zmiany barw klubowych jest Kacper Kędziora, czyli niedawny podopieczny Wójcika z Wąsosza. Wszystko wskazuje na to, że Iskrę opuści natomiast jeden z ważniejszych zawodników – Maciej Zasadni, którym mocno interesuje się Orkan Szczedrzykowice.
Orla pod wodzą Andrzeja Wójcika zajęła jedenaste miejsce w IV lidze, a więc uplasowała się lokatę wyżej niż rok wcześniej. Mimo to obie strony niespecjalnie dążyły do dalszej współpracy i ostatecznie doszło do rozstania.
- Ogólnie jest to złożona sytuacja i nie chcę roztrząsać tego tematu, jednak myślę, że do pełnej oceny mojej pracy potrzebne byłyby dwa sezony. Z kilku rzeczy mogę jednak być zadowolony, ponieważ tacy zawodnicy jak Błażej Bojanowski czy Dawid Makieła zrobili przez ten rok spory krok do przodu, co w przyszłości może Orli pomóc. Rozstaliśmy się w dobrych stosunkach i życzę klubowi z Wąsosza powodzenia w IV lidze – przybliżył kulisy odejścia z Wąsosza Andrzej Wójcik.
Co ciekawe, Iskra Księginice robiła podchody pod szkoleniowca już zimą, jednak ten chciał być fair wobec poprzedniego pracodawcy, odrzucając ofertę. Teraz były zawodnik Zagłębia Lubin czy Górnika Wałbrzych zdecydował się przejąć reprezentanta klasy Okręgowej, gdzie zastąpił Remigiusza Postrożnego, który postanowił poświęcić czas prezesurze w Kalinie Sobin.
Księginiczanie rozpoczęli przygotowania w połowie lipca, a trener nie ukrywa swojego zadowolenia z frekwencji, ponieważ na zajęciach ma do dyspozycji w granicach szesnastu graczy. Iskra ma za sobą pierwszą grę kontrolną, w której pokonała Transportowiec Kłopotów aż 6:0 (w momencie powstawania artykułu rozgrywa drugi sparing – ze Spartą Rudna). W dalszej perspektywie Iskra ma jeszcze mecze z Unią Szklary Górne, Górnikiem Lubin oraz KS-em Legnickie Pole, czyli beniaminkami kolejno: A-klasy, klasy Okręgowej i IV ligi.
- Mamy pięć sparingów o zróżnicowanym poziomie trudności, bo rywalizujemy z zespołami z trzech poziomów rozgrywkowych. Myślę, że pomoże to zawodnikom w dobrym przygotowaniu się do sezonu – dodał Wójcik.
Nowy trener nie ukrywa, że liczy na trzy lub cztery wzmocnienia oraz powrót trzech kontuzjowanych graczy. Wielką tajemnicą nie jest chęć pozyskania przez Iskrę Kacpra Kędziory, który miał okazję pracować z Andrzejem Wójcikiem w Wąsoszu. Szkoleniowiec bardzo ceni umiejętności ofensywnego pomocnika, a transfer jest podobno kwestią kilku dni. W Księginicach gorączkowo szukają również napastnika, ponieważ jedna z głównych strzelb zespołu – Maciej Zasadni, jest o krok od transferu do czwartoligowego Orkana Szczedrzykowice.
W poprzednim sezonie Iskra zakończyła zmagania na dziesiątym miejscu, z dwudziestopunktową przewagą nad strefą spadkową. Andrzej Wójcik chciałby ten rezultat poprawić, jednak zaznacza, że priorytetem będzie ustabilizowanie składu i dokładne poznanie zespołu.
- Na początku chcę poznać ten zespół w meczach o stawkę. Muszę zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja kadrowa, jednak nie ukrywam, że chciałbym zakończyć sezon w pierwszej szóstce. Na pewno rozczarowaniem byłaby walka o utrzymanie do ostatniej kolejki, choć nikt nie może wykluczyć takiego scenariusza, bo boisko weryfikowało nie takie plany jak nasz – zakończył Andrzej Wójcik.
Sparingi:
Transportowiec Kłopotów 6:0
27.07 Sparta Rudna
31.07 Unia Szklary Górne
03.08 Górnik Lubin
10.08 KS Legnickie Pole