Promocja legnickiego boksu na Extreme Energy Time
LEGNICA. Do niecodziennego wydarzenia dojdzie podczas sobotniej gali. Okazuje się bowiem, że Legnica to nie tylko mieszane sztuki walki czy kickboxingu, ale po latach odradza się tradycja boksu w naszym mieście. W jednej z pierwszych walk sobotniego wieczoru wystąpią trenujący w Fitness Piekary Maciej Stawicki i Rafał Bindas. Oboje obecnie szkolą się u jednego trenera Leszka Zwierzchowskiego. To właśnie trener zestawił zawodników do walki pokazowej, wybierając ich z coraz większego grona swoich podopiecznych.
Zarówno Maciej Stawicki jak i Rafał Bindas bardzo poważnie podchodzą do walki. Dla tych młodych sportowców stawka jest ogromna, promocja swojego ukochanego boksu. Każdy z nich przed walką obiecywał to samo: - To będzie dobra walka, chcemy pokazać techniczny boks. Oboje bokserzy mimo że trenują w jednym klubie u jednego trenera nie spotykają się często w jednym czasie na sali.
- Znamy się, będzie to walka między kolegami, ale każdy chce wygrać i pokazać się szerokiej publiczności w swoim rodzinnym mieście z jak najlepszej strony. Nie ma oczywiście między nami żadnych antagonizmów, ale zarówno ja jak i Rafał, chcemy wygrać – mówi 23-letni Maciej Stawicki lat 23, który sporty walki, najpierw kickboxing, potem boks trenuje od 18 roku życia.
- Maćka znam, sparowałem już z nim, oczywiście zrobię wszystko by tę walkę wygrać, ale kibicom obiecać mogę jedno, to będzie kawał pożarnego, legnickiego boksu. Wiem, że i dla Maćka ta walka jest bardzo ważna, podobnie jak ja profesjonalnie podchodzi do treningu, wiec to na pewno będzie dobra walka – kończy 20-letni Rafał Bindas, którego przygoda z boksem trwa już 5 lat a zaczynał ją pod okiem obecnego trenera Leszka Zwierzchowskiego.