Siódemka Miedź wicemistrzem Polski juniorów!
PŁOCK/LEGNICA. Juniorzy Siódemki Miedź Legnica odnieśli spory sukces. Młodzi szczypiorniści zdobyli wicemistrzostwo Polski przegrywając w finale z Orlen Wisłę Płock 26:28 (17:16). Mimo przegranej zawodnikom i trenerowi Pawłowi Wicie należą się wielkie brawa.
To było starcie Dawida z Goliatem, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie organizacyjno-finansowe. W final four w Płocku najpierw w półfinale legniccy zawodnicy ograli po rzutach karnych Wybrzeże Gdańsk. W finale zmierzyli się z Orlen Wisłą Płock, z klubem, który w przeciwieństwie do Siódemki Miedź na brak pieniędzy nie narzeka.
Kilka tygodni temu choć legnicka drużyna pokonywała kolejne szczeble rozgrywek w pewnym momencie pojawił się problem, czy na pewno uda się uzbierać pieniądze na wyjazdy i noclegi w czasie turniejów w drodze do finałów. Na szczęście udało się i legniczanie mogli skupić się na grze.
W Płocku jednak kasa się nie liczyła, a liczyły się umiejętności sportowe, wysiłek i determinacja do osiągnięcia celu. Tu po emocjonującym i ciężkim boju zwyciężyli płocczanie. Zwycięstwo przyszło im jednak bardzo ciężko.
Pierwsza połowa starcia była wyrównana, choć częściej na prowadzeniu byli gospodarze finałowego turnieju. Po 20 minutach prowadzili 13:12, potem 16:15, by w 27. minucie losy zaczęły się odwracać. Podopieczni Pawła Wity wyszli na prowadzenie 17:16 zdobywając gola na 20 sekund przed końcem połowy, kiedy legniczanie grali w przewadze dwóch zawodników.
Po zmianie stron legnicka młodzież narzuciła ton i szybko wyszła na trzybramkowe prowadzenie. Tak było do 43 minuty. Potem Wisła zaczęła odrabiać straty, a Siódemka popełniać coraz więcej błędów w ataku. Widać było po obu stronach, że jest to mecz finałowy i nie łatwo się gra pod presją. W 48. minucie goście wyrównali stan mecz na 23:23. Niestety potem legniczanie mieli wyraźne problemy w ataku. Między 43 a 58 minutą rzucili tylko 2 gole, podczas gdy Wisła 7. I tak W 58. minucie gospodarze prowadzili 27:25. Maszynka do zdobywania bramek zacięła się. Ostatecznie Wisła triumfowała 28:26.
Wicemistrzostwo Polski nie jest przypadkiem, od lat bowiem w Siódemce Miedź szkolenie jest na wysokim poziomie i od pewnego czasu widać tego efekty w rywalizacji z drużynami z całego kraju. Do mistrzostwa zabrakło bardzo niewiele, ale kto wie, jak będzie w przyszłości. Jeśli nadal szkolenie będzie prowadzone na wysokim poziomie, to o sukces w postaci złotego medalu powinien przyjść wkrótce.
W niedzielę, przed meczem pierwszej drużyny Siódemki Miedź z Olimpem Grodków (godz. 15) będzie okazja pogratulować świetnego wyniku juniorom.
KADRA:
Trener: Paweł Wita
Dawid Dekarz (bramkarz)
Sebastian Dzido (bramkarz)
Kacper Betliński (rozgrywający)
Kacper Bogudziński (rozgrywający)
Kacper Cegłowski (skrzydłowy)
Mateusz Drozdalski (rozgrywający)
Maciej Fikier (skrzydłowy)
Patryk Gregułowski (rozgrywający)
Paweł Kasprzak (skrzydłowy)
Jakub Klocek (obrotowy)
Michał Kowalik (obrotowy)
Maciej Majewski (rozgrywający)
Patryk Mroczka (obrotowy)
Michał Przybylak (rozgrywający)
Grzegorz Strycz (rozgrywający)
Błażej Szczepanik (skrzydłowy)
Szymon Światłowski (rozgrywający)