Młode wilki Ikara już wygrywają
LEGNICA. Możemy być spokojni o siatkarski narybek w mieście nad Kaczawą. Procentuje już utworzenia pod skrzydłami Ikara Legnica Akademii Siatkówki. W miniony weekend wychowankowie Akademii Ikara wygrali turniej eliminacyjny Kinder Sport Cup rozegrany w Oławie. - To był istny siatkarski maraton, bo na starcie stanęło 31 drużyn - powiedział Bogdan PIELUCH, trener siatkarskiej akademii Ikara. - Zaczęliśmy grać o 9.30 a ostatni mecz skończył się po 17. Nie zapominajmy iż był to turniej dzieci z klas czwartych i widać, że już w tym wieku trzeba mieć "końskie zdrowie" do sportu.
Radość Pielucha jest olbrzymia. Drużyna Ikara wygrała turniej nie zaznając goryczy porażki.
- Wystawiliśmy na turnieju eliminacyjnym w Oławie trzy zespoły dwuosobowe - dodaje Bogdan PIELUCH. - Jedna drużyna zajęła 27 miejsce, druga uplasowała się na miejscu 21 a turniej wygrała dwójka legnicka: Piotr PASZKIEWICZ z SP nr 4 i Antek KUCHCIAK z Zespołu Szkół Integracyjnych. Musze nieskromnie powiedzieć, że młodzi legniczanie zaimponowali rywalom. Np. regulamin tych rozgrywek zezwala na zagrywkę czubkami palców i 80-85 procent zawodników tak zagrywało w Oławie. Młody Ikar od pierwszej zagrywki zagrywał profesjonalne zagrywki. Dobrze prezentowaliśmy się w odbiorze zagrywek rywali i nieźle było na siatce. Miejsce dwóch dwójek moim zdaniem to trochę taki splot okoliczności, trochę tremy, bo stać młodego Smętka, Bojczuka, Kaczmarka za granie w takich turniejach spokojnie minimum w pierwszej 16-18 klasyfikowanych drużyn. Postawa młodych zawodników na takim turnieju to z jednej strony dla mnie jako trenera wielka satysfakcja a z drugiej wyzwanie do jeszcze bardziej wytężonej pracy.
Dodajmy iż Akademia Siatkówki Ikara Legnica mająca swoją bazę treningową w Szkole Podstawowej nr 4 jest nieustannie otwarta dla wszystkich dzieciaków z klas od 1 do 4. Można pojawić się i rozpocząć być może wielką przygodę z siatkówką .
- W marcu czeka nas kolejny turniej eliminacyjny także w Oławie a potem wojewódzkie finały Kinder Sport Cup i być może udział w finale ogólnopolskim - powiedział Bogdan PIELUCH. - Zresztą sukcesy dodają nad bodźca ale powtarzam dzieciakom, że ważna jest praca, a nie nastawianie się na sukcesy w poszczególnych turniejach. Jak będą dalej tak sumiennie pracować jak pracują i będą w tym wspierani przez rodziców kochających sport, to wyniki przyjdą same..