Remis w Pruszkowie
Piłkarze Miedzi Legnica zremisowali na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. Remis to jednak niedosyt dla legnickiej drużyny, która była faworytem tego starcia.
W pierwszej odsłonie okazje bramkowe mieli Mariusz Rybicki i Petteri Forsell. W przypadku strzału polskiego pomocnika do szczęścia brakowało niewiele, bo piłka minimalnie minęła słupek. Z kolei Fin tradycyjnie już groźnie uderzył z rzutu wolnego. Jego strzał jednak golkiper gospodarzy obronił nogami. Swoje okazje mieli także zawodnicy Zniczu, jednak bez zarzutu spisał się w bramce Paweł Kapsa i zachował czyste konto.
W drugiej odsłonie najgroźniejszy w obozie Miedzi był Forsell, ale i on nie potrafił pokonać bramkarza rywali. Najbliżej był po strzale z rzutu wolnego, ale tu do szczęścia zabrakło kilku centymetrów.
Remis w Pruszkowie to nie jest najlepszy rezultat, bo nieco oddaliła się czołówka ligi. Na drugie miejsce w tabeli I ligi wskoczyła Chojniczanka Chojnice. Miedź aktualnie jest na siódmej pozycji.
Znicz Pruszków - Miedź Legnica 0:0
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).
Żółte kartki: Zaborowski, Janiszewski, Niewulis, Mysiak - Daniel.
Znicz: Misztal - Niewulis, Jaroch, Jagiełło, Machalski (75. Kopiński), Zaborowski, Grabowski (57. Janiszewski), Banaszewski (64. Kubicki), Paluchowski, Długołęcki, Mysiak.
Miedź: Kapsa - Bartczak, de Amo, Midzierski, Trifonov, Daniel, Rasak, Oscar Martin (83. Łuszkiewicz), Garguła, Rybicki (58. Batin), Forsell.
