Zasady fair play ponad wszystko - legniczanie z pucharem i medalami
LEGNICA. III Ogólnopolski Turniej Ośrodków Kibice Razem za nami. Wzięło w nim udział 12 drużyn. Legniczanie nie obronili mistrzowskiego tytułu zdobytego w dwóch poprzednich turniejach i ostatecznie zajęli 4 miejsce. Najlepszym strzelcem turnieju z 15 trafieniami został Hubert Kwolek z Miedzi Legnica. Ostatecznie jednak – mali legniccy piłkarze dostali puchar i medale tak, jakby zajęli III miejsce. Jak to się stało?
W Turnieju wzięły udział drużyny ośrodków Kibice Razem z 12 miast: Białystok, Chorzów, Gdańsk, Kielce, Legnica, Lublin, Poznań, Tychy, Wrocław,Warszawa, Zabrze oraz gościnnie zawodnicy z Rudy Śląskiej.
Rozgrywki odbyły się na bocznym boisku stadionu Ruchu Chorzów przy ul. Cichej 6. W wydarzeniu udział wzięli: wiceminister sportu i turystyki – Jan Widera, prezydent Chorzowa - Andrzej Kotala i Rudolf Bugdoł – były prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Piłkarzom i piłkarkom kibicowali również koordynatorzy lokalni i centralni Programu MSiT KIBICE RAZEM, rodzice, reprezentanci Ruchu Chorzów i przedstawiciele mediów lokalnych.
Trzecia już edycja wydarzenia po raz pierwszy odbyła się poza Warszawą. W Turnieju wzięły udział drużyny składające się z zawodników w wieku 11-13 lat, reprezentujące lokalne ośrodki Programu Kibice Razem. Turniej miał zasięg ogólnopolski. W większości ośrodków kibicowskich zorganizowane zostały rozgrywki eliminacyjne, w których uczestniczyło kilkaset uczniów szkół podstawowych.
Oficjalnego otwarcia dokonał Grzegorz Kapica, odpowiadający w chorzowskim klubie za szkolenie młodzieży. Pomimo obaw o warunki pogodowe (tego dnia zapowiadano deszcz i znaczne ochłodzenie), pogoda dopisała, a krótkotrwałe opady nie zniechęciły młodych zawodników i zawodniczek.
Jednym z pierwszych meczów były Derby Śląska. Zawodnicy Ruchu Chorzów zmierzyli się z Górnikiem Zabrze i ulegli mu 0:5. Po kilku godzinach zaciętej rywalizacji wyłoniono dwie najlepsze drużyny. W finale piłkarze Motoru Lublin zagrali z Górnikiem Zabrze. Zwycięstwo przypadło chłopcom reprezentującym ośrodek KIBICE RAZEM z Lublina. Na trzecim miejscu uplasowała się drużyna Śląsk Wrocław.
Nie koniec jednak historii na tym. - Jak się okazuje czasami przyjaźń, jak i zasady fair play biorą górę nad ustalane regulaminy oraz decyzję sędziów. Drużyna ,,Młodych Wików" z Legnicy, która broniła mistrzowskiego tytułu, a zarazem reprezentowała nasz ośrodek w tegorocznych finałach zajęła ostatecznie IV miejsce. Spotkanie o miejsce na podium rozgrywaliśmy z wrocławskim Śląskiem. W regulaminowym czasie gry padł wynik 3:3 choć tak naprawdę powinniśmy ten mecz wygrać 4:3 ponieważ sędzia nie uznał prawidłowo strzelonej bramki, co zresztą sam przyznał po meczu. Remis i karne, w których przegrywamy 3:2 i puchar ląduje w rękach ośrodka Kibice Razem Śląsk Wrocław. Po meczu był smutek naszych młodych piłkarzy i wielki żal do sędziego. Cóż, stało się i mimo błędów porażkę trzeba było przyjąć. Nie mija kilka dni od zakończenia turnieju, a tu taka niespodzianka. Godziny popołudniowe do ośrodka Kibice Razem Miedź Legnica puka kurier i wręcza nam sporych rozmiarów paczkę. Po jej otworzeniu ukazuje się replika pucharu z ww. turnieju oraz komplet medali za III miejsce. Dla nas szok i zaskoczenie dla dzieciaków niezwykle miły i poprawiający humory akcent. Przytoczę słowa jednego z koordynatorów : ,, ... Radość z 3.miejsca trochę tłumiły kontrowersje związane z postawą sędziego i smutkiem dzieciaków z Miedzianki. W związku z tym stworzyliśmy replikę pucharu i medali, które lada moment dotrą do Legnicy. Przynajmniej w ten sposób możemy naprawić to, co zepsuł sędzia ..."
Z naszej strony dziękujemy bardzo wrocławskiemu ośrodkowi za to, co zrobili. Dziękujemy w imieniu własnym, ale przede wszystkim w imieniu naszych dzieciaków, dla których trzeba przyznać było to bardzo pozytywne zaskoczenie. Nas takie zachowanie tylko utwierdza w przekonaniu, że przyjaźń pomiędzy naszymi klubami jest najważniejsza i nawet takie sytuacje jej nie zniszczą – relacjonuje wzruszony Bartłomiej Żygadło, koordynator ośrodka Kibice Razem w Legnicy.
inf/fot.Kibice Razem Legnica