Problemy Siódemki. Brakuje pieniędzy
LEGNICA. Klub piłki ręcznej Siódemka Miedź Legnica ma problem. Ze sponsoringu wycofał się KGHM Polska Miedź S.A. Na dodatek pieniędzy nie przekaże też spółka-córka KGHM Metraco. W ten sposób w budżecie zabraknie 250 tys. zł.
KGHM Polska Miedź S.A. po przejęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość zmieniło politykę sponsorską. Kombinat był jednym z głównych sponsorów. Bez pieniędzy spółki pojawił się problem. Klub nie otrzymał żadnych pieniędzy na funkcjonowanie pierwszoligowego zespołu od największej w regionie firmy.
Pieniądze Siódemka otrzyma za to w formie dotacji na szkolenie dzieci i młodzieży z fundacji Polska Miedź. To 50 tys. zł. - Zazwyczaj dostawaliśmy więcej pieniędzy, bo ok. 100 tys. zł. Złożyliśmy dodatkowy wniosek o 150 tys. zł i mamy nadzieję, że on się sfinalizuje - mówi Zdzisław Woźniak, prezes Siódemki.
Klub utrzymuje się dzięki dofinansowaniu z miasta i działalności gospodarczej (zarządzanie targowiskami).
KGHM Metraco miał wspomóc, ale... - W grudniu mieliśmy informację o przyznaniu 150 tys. zł dla naszego klubu, ale firma wstrzymała się do wyboru nowych władz. Te niestety, nie wiemy dlaczego, nie przyznały tych pieniędzy - mówi Tomasz Góreczny, dyrektor MSPR Siódemka Legnica.
- Rozmawiałem kilka miesięcy temu z panem Wacławem Szetelnickim na temat dofinansowania klubu. Mieliśmy obiecane wsparcie, ale nic z tego nie wyszło - wyjaśnia Zdzisław Woźniak, prezes MSPR Siódemki Legnica.
Budżet klubu wynosi milion złotych. 600 tys. zł pochłania pierwsza drużyna, 300 tys. zł młodzież a 100 tys. zł administracja. Klub liczy na większe wsparcie miasta i nowych sponsorów. Miasto i tak już jest największym sponsorem.