Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Miedź gotowa na sezon nadziei (FOTO)

LEGNICA. Dokładnie za 10 dni Miedź Legnica rozpocznie 1-ligowy sezon 2016/17. I po raz kolejny legniczanie rozpoczną go z wielkimi nadziejami. Nadziejami na awans do ekstraklasy. W poprzednich sezonach Andrzej Dadełło sięgał po "nazwiskowych" graczy, a po kilku kolejkach napompowywany balon pękał niczym mydlana bańka. Jak będzie teraz? Już pierwszy mecz ze spadkowiczem z ekstraklasy Górnikiem Zabrze (29.07 godzina 20.30) pokaże miejsce w szyku Miedzianki.

Miedź gotowa na sezon nadziei (FOTO)

Lekko nie będzie. Ryszard Tarasiewicz dopiął swego i ma w końcu autorski zespół. Problem w tym, że okoliczności - czytaj kontuzje - wyeliminowały z gry Łobodzińskiego, Vojtusa czy Telichowskiego. Ale i bez tych zawodników potencjał Miedzi jest spory jak na zaplecze polskiej ekstraklasy. Górnik Zabrze, Podbeskidzie, GKS Katowice, Bytovia i Miedź Legnica - zgodnym chórem odpowiadają polscy trenerzy pytani na okoliczność wskazania faworytów do awansu. A jak będzie - zobaczymy.

Runda jesienna będzie jeszcze z innego powodu trudna. Końcówka rundy - październik i listopad to miesiące kiedy w Legnicy Miedzi nie ujrzymy. To pokłosie rozpoczynającego się wówczas remontu boiska. Ma być takie jak w ekstraklasie: podgrzewane i z automatycznym podlewaniem. Co prawda w chwili obecnej, chociażby na dzisiejszej sesji zdjęciowej Miedzi, murawa na stadionie miejskim dzięki staraniom "ministra od murawy" prezentuje się okazale, ale nie zapominajmy, że bywały mecze i to mecze transmitowane przez telewizję kiedy to komentatorzy dziwili się, że można grać na takim... kartoflisku. Będzie murawa zgodna z wymogami licencyjnymi ekstraklasy, a potem wszystkie trybuny mają zostać zadaszone. Oby ciut lepiej niż ta jedyna zadaszona która przed deszcze chroni jedynie w teorii.

Mecze wyjazdowe to będzie sprawdzian charakteru zespołu. Ale na finiszu wiosny, kiedy - miejmy nadzieję - Miedzianka walczyć będzie o awans, sześc spotkań pod rząd granych będzie "u siebie".

I jeszcze jedno. Jest jedna rzecz, która chluby Legnicy i Miedzi nie przynosi. To frekwencja na meczach. Średnia widzów na stadionie Miedzi w poprzednim sezonie to ledwo 1600 osób. To wielkie wyzwanie dla działu marketingu i szefostwa klubu by z powrotem przyciągnąć widzów na stadion. Bo jeżeli wciąż frekwencja ma być na tym samym poziomie to... Dla kogo tu grać?

Zaczynamy 6 kolejek: u siebie z Górnikiem Zabrze, wyjazd do Kluczborka, w domu z Olimpią Grudziądz, wyjazd do Bytovii, u siebie z Wigrami Suwałkami i na koniec sierpnia wyjazdowe derby z Chrobrym Głogów. 12-13 punktów to plan minimum jeżeli sezon nadziei ma być sezonem sukcesu! A na rozgrzewkę już w ten weekend wyjazdowy mecz Pucharu Polski w Bełchatowie.

Czy Miedź w sezonie 2016/17 wywalczy awans do ekstraklasy?

 {gallery}galeria/sport/19-07-16-sesja-miedzi-fot-mj{/gallery}

Powiązane wpisy