Mistrzyni świata pobiegła w Legnicy
LEGNICA. Nie milkną pozytywne echa po legnickim biegu kobiet. Wszyscy zgodnie podkreślają, że pomysł imprezy zorganizowanej przez legnicki klubu Fenix to przysłowiowy strzał w "10". Dystans 5 kilometrów najszybciej pokonała lubinianka Anna ZACZYŃSKA. Okazało się, że to ...mistrzyni świata w chodzeniu z kijkami.
Rozmawiamy z Anną Zaczyńską lubinianką, zdobywczynią I miejsca w biegu "Kobiety na Start" na dystansie 5 km:
Ile lat Pani biega i jaki był początek tej pasji biegania?'
Dwa lata trenuje biegi .Choć amatorsko, to jest to już na etapie zaawansowanym – mam indywidualny plan treningowy. Ale moja przygoda z bieganiem i startami w zawodach rozpoczęła się właśnie od innej dyscypliny. Najpierw pokochałam Nordic Walking i bardzo często też brałam udział w zawodach nordiku. Teraz bardziej skoncentrowałam się na bieganiu, choć tak w ogóle to cały czas łączę oba sporty i je uprawiam.
Proszę się pochwalić swoimi osiągnięciami .
Jestem Mistrzynią Polski 2015 i 2016 i Mistrzynią Świata 2015 w Nordic Walking, i tam odnoszę duże sukcesy. Bieganie teraz jest dla mnie wyzwaniem. I tu również zaczynam zbierać laury. - Brałam udział w tegorocznym Biegu Papieskim w Lubinie, gdzie wybiegałam III miejsce w kategorii open. Dystans , który pokonałam wtedy to 6800 km. Czyli trochę dłuższy niż dziś.Tydzień temu biegałam po raz pierwszy w Maratonie w Edynburgu. Dla mnie start w Edynburgu był sprawdzianem na tym dystanasie. Nie liczył się dla mnie wynik i podium, raczej czy podołam. Bo tak jest , że pierwszy maraton biegnie się na ukończenie. I byłam szczęśliwa i dumna ze swego czasu 3 godziny i 45 minut. To dobry rezultat jak na pierwszy taki bieg. Ostatecznie zajęłam tam 21 miejsce.
Niedzielny dystans 5-iu km był dla Pani łatwizną?
Niekoniecznie. Biegłam w maratonie tydzień temu i bałam się jak tutaj mi wyjdzie, bo jednak to mało czasu na regeneracje.
Ile czasu w tygodniu zajmuje Pani trening ? I czy to nordic czy bieg?
Ja głównie biegam. I robię to pięć razy w tygodniu na dystansach 10 do 20 km.To jest godzina do dwóch godzin dziennie. I jeśli chce się to robić profesjonalnie to jednak trzeba temu poświęcić trochę czasu.
Na co dzień czym się Pani zajmuje?
Pracuję w księgowości.
Czyli mam odpowiedź o powód biegania. Siedzący tryb pracy, zbędne kilka kilogramów?
Tak , trochę w tym prawdy. Ale też ja zawsze byłam osoba bardzo aktywną. Zawsze dużo chodziłam po górach, jeździłam na rowerze. Ale jakoś z bieganiem się mijałam. Zaczęły się kije, mieszkałam 5 lat temu w Legnicy i tu zaczęłam starować w pierwszych zawodach Nordic Walking. I tak mnie chwyciło. Zajęłam jeszcze fajne miejsce w zawodach, zainteresowałam się bardziej tą dyscypliną. Potem już naturalne było, że popróbowałam biegania.
Jak Pani zachęciłaby innych do biegania , a może bardziej do Nordic Walking, bo chyba jest łatwiejszy sport?
Jeśli się uprawia Nordic profesjonalnie to stopień trudności jest na takim samym poziomie co bieganie. Zachęcam dziewczyny do uprawiania tych sportów, bo to daje dużo radości i dużo satysfakcji. Czy ładna czy brzydka pogoda to pochodzić , pobiegać a przez to budzi się takie poczucie szczęścia i tryska się energią.
W Biegu "Kobiety na Start" wzięła udział również mama Pani Anny, która skończyła 70 lat i ciągle bierze udział w organizowanych biegach. Tym samym jasne się stało, że bieganie Pani Anna odziedziczyła w genach po mamie...