Pożegnanie sezonu. Znajdź się na trybunach (FOTO)
LEGNICA. Sezon 2015/16 w 1 lidze zakończony. Jaka jest recepta na pełne trybuny? Wygrywanie lub remisowanie a kibice chętnie przyjdą na stadion Miedzi. Nie ważne, że z nieba lał się żar, że za miedzą Kaczawą płynęły przemyślne samoróbki. Trybuny stadionu miejskiego w legnickim parku kibice wypełnili bardzo szczelnie. I pomyśleć, że mecz ze Stomilem był spotkaniem o przysłowiową pietruszkę. Kibice przyszli i znakomicie się bawili.
Ostatniej porażki „Miedzianka” doznała 18 marca, gdy przegrała na wyjedzie z Wisłą Płock 0:2. Od tamtej pory w 11 meczach drużyna trenera Ryszarda Tarasiewicza zdobyła 21 punktów (5 zwycięstw i 6 remisów), zaś bramkarz legniczan Paweł Kapsa wyciągał piłkę z siatki zaledwie dwa razy! Gdyby drużyna podobnie grała jesienią, być może dziś świętowałaby awans do ekstraklasy. A niedzielny mecz zakończony wygraną 1:0 był 12 meczem bez porażki.
W meczu ze Stomilem kapitalną atmosferę stworzyli kibice zajmujący tzw. sektor rodzinny. Była ultrasowska oprawa, żywiołowy doping.Czyż mogło być inaczej skoro dopingiem na tym sektorze kierował gniazdowy z krwi i kości ? W przerwie kapitalny występ na murawie stadionu zespołu tanecznego ze Spółdzielczego Domu Kultury Kopernik. To była ekstraklasa dobrej zabawy... Nic dziwnego, że po końcowym gwizdku piłkarze podeszli pod sektor rodzinny dziękując za wsparcie.
Mamy nadzieję, że wiosenna udana seria ekipy Tarasiewicza tak rozbudziła apetyty, że w nowym sezonie Miedź będzie biła rekordy frekwencji...
Wielki szacunek także dla kilkudziesięciu kibiców Stomilu, którzy chcieli przejechać kilkaset kilometrów aby dopingować piłkarzy z Olsztyna . To prawda kiedy pisze się o kibicach, że są to nienormalni ludzie . Bo jakiemu niby normalnemu chciałoby się jechać 10 godzin w upale autobusem by posiedzieć na trybunach 90 minut i z powrotem jechać 10 godzin? Tak robią jedynie fanatycy futbolu.
{gallery}galeria/sport/05.06.16_Miedz_Stomil_trybuny_Fot_Bozena_Slepecka{/gallery}