Obrońca dał Miedzi zwycięstwo
Miedź Legnica w końcu strzeliła gola i wygrała. Na wyjeździe pokonała GKS Bełchatów 1:0 (0:0) po trafieniu Tomasza Midzierskiego, który dobił piłkę po strzale Huntera Gorskiego.
Duży plus należy się Miedzi za kolejne spotkanie bez straconej bramki. To już szósty mecz z rzędu w którym legniczanie zachowali czyste konto. W końcu też przełamali niemoc w zdobywaniu bramek. Co prawda tym razem zdobyli tylko jednego gola, ale był on na wagę trzech punktów. W 71. minucie będący w polu karnym Hunter Gorskie uderzył, ale jego strzał został zablokowany, na szczęście szybko piłkę dobił Midzierski i dał bramkę.
Nie było to porywające widowisko, ale zakończyło się skutecznie dla Miedzi.
Niestety nadal Miedź ma problem z zawodnikami ofensywnymi. Gola zdobył obrońca, a ostatni raz napastnik Miedzi do siatki trafił 25 marca. Wówczas bramkę strzelił Tadas Labukas.
Już w środę (godz. 18) kolejne ligowe starcie Miedzi. Legniczanie podejmować będą Sandecję Nowy Sącz.
GKS Bełchatów - Miedź Legnica 0:1 (0:0)
Gol: Midzierski 71.
Sędzia: Marcin Borski.
Żółte kartki: Stasiak, Subbotin.
GKS: Lenarcik - Szymański (78 Papikyan), Zgarda, Zapalac, Kuban, Wroński, Klemenz, Rachwał (88Ploj), Witasik, Michalski, Stanisławski (71 Demianiuk).
Miedź: Kapsa - Bartczak, Stasiak, Midzierski, Gorskie, Cierpka, Łuszkiewicz, Łobodziński (84 Gancarczyk), Garguła (66 Garuch), Forsell, Labukas (89 Subbotin).