Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Rewolucja w koszykarskim Ekonomie

LEGNICA. Szykuje się personalna rewolucja w 2-ligowym koszykarskim Ekonomie. Osiągnięty wynik (6 miejsce-przyp.red.) w minionym sezonie nie odebrano jako klęski, ale faktem jest iż nie zrealizowano zadań postawionych przed zespołem. - Postawiliśmy na zawodniczki, które "na papierze" i taka też jest opinia trenerów innych zespołów - miały zapewnić Ekonomowi udział w barażach o 1 ligę - mówi trener Ekonoma Marek Marcinkiewicz. - A nie zrealizowano nawet planu minimum, czyli zajęcie na mecie sezonu 3 miejsca w ligowej tabeli. Ta sytuacja wymaga od zarządu klubu i mnie jako trenera podjęcia radykalnych decyzji personalnych. Postawimy na zawodniczki, którym się chce trenować i grać. I które identyfikować się będą z Legnicą i regionem.

Rewolucja w koszykarskim Ekonomie

Nieoficjalnie wiadomo, że z zespołem może się rozstać 6-7 zawodniczek z poprzedniego sezonu. Nazwiska mamy poznać po weekendzie majowym. Można się domyślać, że w pierwszej kolejność legnicki klub rozstanie się z zawodniczkami tzw. wrocławskiej armii zaciężnej.

- Do końca 2015 roku wszystko było w porządku jeżeli chodzi o frekwencję na treningach - dodaje Marcinkiewicz. - Od stycznia było tragicznie. W tygodniowym cyklu treningowym miałem niekiedy do dyspozycji 4-5 zawodniczek. To droga donikąd. W nowym sezonie wprowadzamy najzdolniejsze juniorki klubu, które dostaną wsparcie od dziewczyn, które pozostaną w zespole. Mam świadomość, że może to być sezon usłany porażkami, ale owoce tej polityki zbierzemy za 2 lata kiedy młodzież okrzepnie. Innej drogi nie ma. Chcę pracować z dziewczynami, które chcą regularnie trenować. Chce prowadzić zespół, w którym jest chemia. Obecnie pojawiały się delikatnie mówiąc nieporozumienie wynikające chociażby z podejścia kilku dziewczyn do treningów. Prawda jest taka, że bez wspólnych treningów w żadnej dyscyplinie zespołowej nie będzie wyników...

Trener Marek Marcinkiewicz zdecydowanie zaprzecza iż powodem nieobecność na treningach mogłyby być jakiekolwiek zaległości finansowe klubu wobec zawodniczek. I nie chce publicznie dokonywać indywidualnych ocen swoich koszykarek. - Niech ta ocena zostanie w szatni...

Od tygodnia w Zespole Szkół Ekonomicznych trenuje najmłodszy koszykarski narybek, zawodniczki z 6 klas szkół podstawowych i gimnazjalistki. - Powolutku chcemy budować właściwy model szkolenia. Nasze juniorki teoretycznie moglibyśmy zgłosić do dolnośląskiej ligi juniorek, ale poziom jest tak wysoki, że wyniki minus 50 tylko by je zniechęciły do basketu. Ale mieszanka 5-6 juniorek i 5 zawodniczek z minionego sezonu to już będzie zaczątek fajnego zespołu - dodaje Marek Marcinkiewicz. - I wszystko wskazuje na to, że pod koniec sierpnia drużyna wyjedzie na zgrupowanie do Głuchołaz.

O celach na nowy sezon Marcinkiewicz nie chce mówić, bo póki co nie wie jeszcze jaki będzie ostateczny kształt zespołu i skład ligi. - Mam nadzieję, że zmiana koncepcji tworzenia drużyny sprawi iż legniczanie zaczną się identyfikować z zespołem i te wsparcie dziewczyny będą czuły w każdym meczu.

Powiązane wpisy