Biszczak ściął Białorusina
Niespełna dwóch rund potrzebował Paweł Biszczak by pokonać białoruskiego zawodnika Pavla Oboznego z Grodna w starciu K-1 Rules do 77 kg. Walka FEN 9 odbyła się we wrocławskiej hali Orbita.
Pojedynek wydawał się być trudnym wyzwaniem dla legnickiego fightera. Biszczak szykował się do starcia z niemieckim zawodnikiem z tureckimi korzeniami Mehmetem Ali Balika. Ten jednak miał wypadek samochody tuż przed przyjazdem do Polski. W ostatniej chwili Paweł dowiedział się więc, że zmierzy się z Pavlem Oboznym, mistrzem Europy w organizacji Kickboxingu WKA, Muay Thai WKU i Interkontynentalnym IPKBA. Na jego koncie widniało 51 zwycięstw i tylko 8 porażek. Dzięki Biszczakowi zwiększył się bilans porażek. Biszczak od początku mocno atakował. Po raz kolejny pokazał jak mocną bronią są jego nogi i tzw. low kicki. Wyglądało to jakby drwal ścinał drzewo. Wieloletnie doświadczenia zdobyte ze startów w karate kyokushin zaprocentowały. Do tego dobrze przygotowana strategia z trenerem Zbigniewem Prychem i efekt był imponujący. Legnicki zawodnik zaprezentował się zdecydowanie lepiej od Białorusina i efektownie zwyciężył poprzez nokaut.