Rośnie gorączka przed pucharowym meczem Siódemki Miedź
LEGNICA. Rozpoczęła się rywalizacja w 1/16 Pucharu Polski w piłce ręcznej. I już jest emocjonująco. Pogoń Szczecin dopiero po karnych wywalczyła awans pokonując Czuwaj Przemyśl. Za burtę PP wyleciał Chrobry Głogów, który mimo pięciobramkowego prowadzenia do przerwy w Mielcu ostatecznie przegrał 28:31 i nie zdobędzie PP. Nie zawiodła siódemka Górnika Zabrze rozbijając Piotrcovianina. Jutro tj. w piątek o awans powalczy Zagłębie Lubin z Gwardią Opole oraz MKS Kalisz z Wybrzeżem Gdańsk. Ale oczy fanów szczypiorniaka i tak będą zwrócone w niedziele popołudnie na Legnicę gdzie Siódemka Miedż z szlagierze tej fazy PP zmierzy się z MMTS Kwidzyn. Początek meczu godzina 18.00.
Warto uświadomić sobie jak trudne zadanie czeka legnickich szczypiornistów...
MMTS Kwidzyn to uznana w polskim szczypiorniaku marka. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat zespół ten tylko trzykrotnie zakończył rozgrywki PGNiG Superligi poza pierwszą czwórką. W elicie występuje nieprzerwanie od 20 lat!
Bez dwóch zdań, Kwidzyn to miasto handballa. Od wielu lat tamtejszy klub jest jego wizytówką – w latach 2009-2014 wywalczył tytuł wicemistrza Polski i trzykrotnie brązowe medale superligi. Do tego dołożył 2. miejsce w jednym z europejskich pucharów – Challenge Cup (sezon 2009/2010). Co istotne, w Kwidzynie konsekwentnie stawiają też na na szkolenie młodzieży – tamtejszy MTS regularnie występuje w finałowych turniejach juniorskich mistrzostw kraju. Warto też podkreślić, że od roku szkolnego 2019/2020 ZPRP przeniósł z Gdańska do Kwidzyna Szkołę Mistrzostwa Sportowego.
Od ostatniego medalu superligi minęło już 6 lat, ale MMTS wciąż jest znaczącą siłą w krajowej elicie. Kampanię 2018/2019 MMTS zakończył tuż za podium, na 4. miejscu. W obecnym sezonie kwidzynianom idzie wyjątkowo źle. Po 17. serii spotkań MMTS zajmuje bowiem dopiero 11. miejsce w tabeli PGNiG Superligi i … nie może być pewna utrzymania. Kluczowe w tym kontekście dla kwidzynian mogą się okazać dwa najbliższe mecze.
Już trzy dni po pucharowej potyczce w Legnicy, MMTS czeka wyjazdowe starcie ze Stalą Mielec, a już 1 lutego domowy mecz z Sandrą Spa Pogonią Szczecin, a więc z bezpośrednimi rywalami w walce o uniknięcie degradacji do I ligi.
Czterech byłych zawodników Siódemki Miedź w składzie
Obecnie nie ma takiej drugiej drużyny w PGNiG Superlidze w której występowałoby aż czterech zawodników z przeszłością w Siódemce. Do sezonu 2012/2013 w którym legnicka drużyna spadła do I ligi, jej barw bronili bramkarz Bartosz Dudek i skrzydłowy Andrzej Kryński. Do czerwca 2014 r. bramki dla Siódemki rzucał rozgrywający Kacper Adamski, zaś występujący na lewym rozegraniu Przemysław Rosiak Legnicę na Kwidzyn zamienił w 2010 r.
Kryński i Adamski należą dziś do czołowych strzelców MMTS-u. Pierwszy w tym sezonie zdobył już 60 bramek, drugi 58. Ważnymi postaciami ekipy z Dolnego Powiśla są też doświadczony obrotowy Michał Peret, który jest najlepszym snajperem (62 bramki), były reprezentant Polski Robert Orzechowski oraz ceniony w superlidze skrzydłowy Adrian Nogowski. Dobrą marką cieszy się też konkurent Dudka do gry w bramce – były zawodnik Vive Kielce Krzysztof Szczecina. Dodajmy, że trzecim bramkarzem jest Jakub Matlęga. To utalentowany 20-latek, który do MMTS-u trafił ŚKPR-u Świdnica.
Trenerem MMTS-u jest Dmytro Zinczuk. Postać to doskonale znana. Jako zawodnik występował w lidze ukraińskiej, rumuńskiej i polskiej (Piotrkowianin Piotrków Tryb. i Azoty Puławy). W latach 2016-2019 był trenerem Piotrkowianina, w Kwidzynie pracuje od obecnego sezonu.
1/16 Pucharu Polski
Siódemka Miedź - MMTS Kwidzyń 26 stycznia godz. 18.00 hala przy ul.Lotniczej