Powrót Miedzi. W piątek ligowe starcie z Sandecją
LEGNICA. W piątek piłkarze Miedzi Legnica rozpoczynają rundę rewanżową w I lidze. Na własnym stadionie zmierzą się z Sandecją Nowy Sącz z którą w sierpniu wygrali na wyjeździe 2:1. Jak będzie teraz?
Większość zespołów pierwszej ligi rundę rewanżową zagrała w miniony weekend, jednak ze względu na udział w meczach reprezentacji narodowych zawodników Miedzi, spotkanie z Odrą Opole zostało przełożone na 27 listopada.
W związku z tym tabela I ligi jest nieco zniekształcona, ale na chwilę obecną Miedź jest na siódmym miejscu.
Sandecja z kolei ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową i jest na 13. pozycji. Na korzyść Miedzi przemawia fakt, że w tym sezonie na siedem meczów na własnym stadionie 5 razy wygrała, a 2-krotnie zremisowała. Nie poniosła jeszcze porażki i wedle statystyk nic nie wskazuje na to, że zmieni się to w starciu z Sandecją. Ekipa Dominika Nowaka jest faworytem starcia. Drużyna z Nowego Sącza wyraźnie nie radzi sobie na wyjazdach. Na 8 meczów aż 6 razy przegrała, raz wygrała i raz zremisowała.
Również historia potyczek przemawia na korzyść Miedzi, która w meczu ligowym na własnym terenie z Sandecją jeszcze nie przegrała (3-2-0). Sandecja wygrała w Legnicy raz. Było to w rozgrywkach Pucharu Polski (sezon 2017-2018, kiedy biało-czarni grali w ekstraklasie). Ogólny bilans meczów pomiędzy Miedzią a Sandecją we wszystkich rozgrywkach to: 6 wygranych Miedzi, 3 remisy 4 wygrane Sandecji. Bramki: 23:13 na korzyść Miedzi.
W czubie tabeli I ligi jest duży ścisk. Miejsca 1-7 dzieli zaledwie 6 punktów różnicy. Tak naprawdę po pierwszej rundzie zmagań w grze o awans (przypomnijmy, że poza awansem z 1-2 miejsca zespoły z miejsc 3-6 grają w barażach o ekstraklasę) jest w zasadzie większość drużyn pierwszoligowych. Bardzo dobra runda w wykonania jednej z ekip znajdujących się w dole tabeli może oznaczać awans.
Dość spłaszczona tabela działa też na korzyść Miedzi, która z meczu na mecz zgrywa się coraz bardziej a w przerwie zimowej zespół Nowaka ma zostać jeszcze wzmocniony. Kibice powinni mieć raczej powody do optymizmu w dłuższej perspektywie czasowej, bo jeszcze dziś zbyt często legniczanie grają nieregularnie. Na szczęście dla Miedzi inne zespoły z czołówki w tym aspekcie są podobne.
Mecz w Legnicy rozpocznie się w piątek o godz. 18.
