Rezerwiści przegrali po dwóch kontrach (FOTO)
LEGNICA. Rezerwy Miedzi Legnica przegrały na własnym terenie z MKS-em Kluczbork 1:2 (0:0). Kluczowe w tym trzecioligowym pojedynku okazało się 8 minut w czasie których padły wszystkie bramki.
Podopieczni Wojciecha Robaszaka nie mają ostatnio dobrej passy. Dla ekipy rezerw Miedzi przegrana z Kluczborkiem była szóstym meczem z rzędu bez zwycięstwa.
Tym razem kluczowe okazały się dwa kontrataki gości. Najpierw w 61. minucie Mateusza Hewelta pokonał Kamil Jurasik. Tym samym zespół z Kluczborka wyszedł na prowadzenie. Miedź odpowiedziała niemal natychmiast, kiedy na listę strzelców wpisał się Wojciech Łobodziński strzelając głową po dośrodkowaniu Marcina Garucha. Minęły zaledwie cztery minuty a było już 1:2. Ponownie do siatki trafił Jurasik.
Rezerwiści nie byli już w stanie doprowadzić do wyrównania, mimo że w tym spotkaniu trener Robaszek miał w składzie aż 7 piłkarzy z pierwszej drużyny. Na murawie zagrali m.in. Damian Byrtek, Velerijs Sabala, Grzegorz Bartczak czy Rok Mislov.
Za tydzień legniczanie grają ostatnie spotkanie w tej rundzie. Na wyjeździe zmierzą się z rezerwami Górnika. Miedź II po 16 kolejkach zajmuje 15. miejsce w tabeli III ligi, a więc ostatnie bezpieczne, tuż nad strefą spadkową.
Miedź II Legnica - MKS Kluczbork 1:2 (0:0)
Bramki: Łobodziński 64 - Jurasik 61, 68.
Miedź II: Hewelt - Bartczak, Byrtek, Rogoziński, Pojasek, Mislov (60. Garuch), Zatwarnicki, Conde (60. Taranek), Łobodziński, Makuch (46. Sabala), Bruno (69. Smuga).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/16-11-19-miedz-II-kluczbork-fot-ewa-jakubowska{/gallery}