Maratończycy zerwą z plastikiem (FOTO)
LEGNICA. Po latach "kiszenia się" na trzech rundach w parku miejskim, legnicki półmaraton wychodzi na ulice miasta. 6 października blisko 1000 biegaczy wystartuje spod Galerii Piastów w Legnicy i ulicami Wrocławska i Piłsudskiego dobiegną do granic miasta w kierunku na Zimnice. Powrót do miasta i druga runda, a finisz na stadionie lekkoatletycznym w parku. Prognozy frekwencyjne są więcej niż optymistyczne, bo zapisanych jest już 717 biegaczek i biegaczy (508 mężczyzn i 209 kobiet). Najwięcej bo aż 223 z Legnicy, 72 z Wrocławia, 39 z Chojnowa, 37 z Lubina i 27 ze Złotoryi. Bieg na dystansie 21 km będzie miał charakter międzynarodowy, bo w gronie zapisanych są Czesi, Szwed i Ukrainiec. - Bieg ulicami miasta niesie za sobą pewne uciążliwości dla kierowców, ale dzięki współpracy służb miejskich, służb mundurowych sprawimy by było wszystko bezpieczne i organizacyjnie na wysokim poziomie - zapewniał Krzysztof DUSZKIEWICZ, wiceprezydent Legnicy. - Nie będą ulice w kierunku na osiedle Kopernika i Piekar wyłączone z ruchu, bo biegaczom udostępnimy jedną nitkę dwupasmówki.
Niewątpliwie legnicki półmaraton wychodząc na ulice miasta zyskuje na atrakcyjności i podnosi to rangę imprezy. Biegacze kochają bieganie po asfalcie a nie krążenie w kółko po parku czy lesie. Organizatorem VIII Legnickiego Półmaratonu jest tradycyjnie Ośrodek Sportu i Rekreacji. Na biegaczy czekają już gustowne solidne medale pamiątkowe, ekologiczne statuetki i nagrody. Szefowa OSiR-u Jolanta SKRZYPCZAK wie jak trafić w gusta i guściki biegaczy, bo sama kilka tysięcy kilometrów wybiegała na przeróżnych trasach i po prostu razem ze współpracownikami jak mało kto wie po prostu jak się robi dobrą imprezę biegową...
Ale VIII Legnicki Półmaraton wchodzi także w winny wymiar imprez wpisując się w legnicki projekt "Zrywamy z plastikiem". Co nieodłącznie kojarzy się z bieganiem? Popularne wodopoje, czyli miejsca, w których wolontariusze częstują biegaczy wodą. I setki imprez biegowych kojarzy się z masą plastikowych kubków w ferworze wyścigu rzucanych na jezdnię. W Legnicy 6 października tego nie będzie. Kubki i wszelkie gadżety będą papierowe, ekologiczne a liczna armia legnickich wolontariuszy plus służby LPGK mają dbać o natychmiastowe uprzątnięcie rzucanych kubków. Jak to będzie w praktyce - zobaczymy w niedzielne przedpołudnie 6 października.
Legnicki Półmaraton to w tym roku wyjątkowo trudne zadanie logistyczne. Bo na trasie półmaratonu wyruszą amatorzy na dystansie 10 km. Ci zaliczą jedną rundą po mieście i finiszować będą w parku. Plus nordikowcy, którzy dziarsko zamierzają pokonać dystans 5 km a jak wiadomo Legnica kocha nordic walking i z wzajemnością.
Co jeszcze? Sporo... Będzie zbiórka pieniędzy dla Aleksandra Walerowicza, "Najlepszy" Jerzy Górski będzie spikerem półmaratonu, a na trasie trwać będzie konkurs na najlepszą oprawę kibiców. Jedno jest pewne Legnica wraca PÓŁMARATONEM do elity dolnośląskich biegów ulicznych. Legniczanie kilka godzin komunikacyjnie pomęczą się, ale bez przesady paraliżu miasta nie będzie. Szykuje się mocna impreza biegowa w mieście nad Kaczawą.
{gallery}galeria/sport/23-09-19-konferencja-polmaraton-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}
