Wypowiedzi trenerów po derbach
LEGNICA. Piłkarze Miedzi Legnica pokonali Chrobrego Głogów 2:1. Derbowe spotkania zawsze wzbudzają spore emocje i są istotne dla kibiców. Z wyniku nie krył zadowolenia trener Dominik Nowak. Z kolei szkoleniowiec Chrobrego Ivan Djurdjević, mimo porażki próbował znaleźć pozytywy.
Ivan Djurdjević:
- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki mecz ze spadkowiczem z Ekstraklasy, który w swoich szeregach utrzymał dużą liczbę dobrych zawodników. Zaczęliśmy trochę nerwowo. Z upływem czasu gra wyglądała coraz lepiej. Zdobyliśmy bramkę po ładnej akcji. Wiedzieliśmy, że Miedź będzie mocno naciskała i szukała wyrównującej bramki. Skutecznie broniliśmy. Mieliśmy duży problem w środku pola, gdzie Marquitos, Danielewicz i Purzycki robili przewagę. Chcieliśmy stworzyć tam równowagę. To momentami się udawało. Bramkę straciliśmy do szatni. Mówili, że piłka wyszła w pewnym momencie za boisko, ale tego już nie odwrócimy. Po przerwie ustawiliśmy się defensywnie, aby zneutralizować przewagę Miedzi i to nam się udało. Drugą połowę zaczęliśmy bardzo dobrze, mieliśmy kilka kontr, które mogliśmy zakończyć z większym spokojem. Z upływem czasu dokonaliśmy kilku wymuszonych zmian. Straciliśmy na wzroście, co wiązało się z ryzykiem. Straciliśmy drugą bramkę. Dla nas to trudna sytuacja. Szukamy w tym wszystkim pozytywów. Nasza gra wygląda coraz lepiej, udało się strzelić bramkę. Ale nie ma punktów, co nas trochę niepokoi. Wiemy jednak, że przed nami jeszcze wiele spotkań i musimy się odbudować.
Dominik Nowak:
- Bardzo się cieszymy. Wygrana w derbach na pewno smakuje i nie ma co tego ukrywać. Zawsze są to emocje, szczególnie dla kibiców, ale też i dla nas. Jest to sytuacja, która buduje. Dzisiaj zbudowała nas podwójnie, bo przegrywając 0:1, potrafiliśmy odwrócić losy spotkania na 2:1. Były różne fazy jeżeli chodzi o mecz, dobre momenty gry zespołu, budowy ataku pozycyjnego. Widzieliśmy jak Chrobry się ustawił, całą drużyną na swojej połowie. Skrzętnie realizował założenia i trudno było przebić się przez ten mur. Natomiast najważniejsze, że w tym wszystkim byliśmy cierpliwi. Strzeliliśmy jedną bramkę więcej. Dla nas to fajny wieczór. Dalej musimy konsekwentnie pracować. Po trzech meczach mamy 7 punktów i jest to wymarzony start dla nowego zespołu, jakim jest Miedź Legnica.