Derby na trybunach (FOTO)
LEGNICA. 4,5 tysiąca widzów zasiadło na trybunach stadionu miejskiego w Legnicy by posmakować atmosfery derbów na zapleczu ekstraklasy. Miedź wygrała i chociaż jej gra pozostawiła wiele do życzenia, to ważna jest wygrana w derbach. O kibicowskiej stronie widowiska można napisać krótko: ŻENADA!
W 19 minucie meczu arbiter musiał przerwać mecz na równe 5 minut ponieważ tzw. kibice Miedzi (jak twierdzą policjanci kibice Promienia Żary) odpalili sporej mocy świece dymne koloru czarnego i mocno śmierdzące, które dokładnie przesłoniły murawę stadionu i zmusiły do ewakuacji sporą część kibiców z innych sektorów. Także z sektorów VIP-owskiego i naprawdę trzeba współczuć prezydentowi Tadeuszowi Krzakowskiemu iż musiał przed i licznymi gośćmi świecić oczyma za zachowanie tzw. kibiców. A swoją drogą klub wydaje majątek na ochronę, mobilizuje się potężne siły policyjne a tzw. kibice wnoszą na trybuny co chcą i jak chcą. Ciekawe czy urzędnicy z Ratusza coś zrobią z tym fantem czy po prostu swoim zwyczajem przeznaczą kolejne setki tysięcy na tzw. poprawę bezpieczeństwa na stadionie...
Ok. 250-osobowa grupa przyjezdnych nie różniła się od miejscowych. Bez problemu odpali race i świece dymne, poświęcając 90 procent swojego mordodarcia na lżenie Miedzi a 10 na dopingowania słabiutkich kopaczy z Głogowa.
W żenującym słowno-pirotechnicznym "spektaklu" zupełnie niezauważalny była oprawa tzw. sektora rodzinnego. Szkoda...
Byłeś na derbach - znajdź się na trybunach...
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/wydarzenia/10_08_19_Miedz_Chrobry_Trybuny_fot_BSlepecka{/gallery}